Ta zapowiedź z pewnością ucieszy wielu podróżników. Szef węgierskich tanich linii lotniczych Wizz Air zapowiedział, że jednym z celów przewoźnika jest uruchomienie lotów do Nowego Jorku. Samoloty miałyby latać do Stanów Zjednoczonych z lotniska w Budapeszcie, które w opinii Jozsefa Varadiego ma ogromny potencjał, a do 2030 roku może obsługiwać nawet 30 milionów pasażerów rocznie. – Chciałbym, aby Wizz Air zaczął latać na znacznie dalszych kierunkach. Stolica Węgier z pewnością będzie atrakcyjna także dla pasażerów spoza Europy – podkreślił szef Wizz Aira.
Choć Varadi nie podał na razie żadnych szczegółów takich jak ewentualne koszty czy przewidywana data uruchomienia połączenia, fora dla podróżników zapełniły się pozytywnymi opiniami od potencjalnych pasażerów. Z kolei serwis Airportal.hu zaznaczył, że węgierski przewoźnik może zamówić swoje obecne zamówienie na samoloty typu Airbus A231 neo, które ma otrzymać w przyszłym roku na takie w wersji długodystansowej LR, co pozwoliłoby na realizację podróży przez Atlantyk.
Czytaj też:
WizzAir i Ryanair ukarane wysokimi grzywnami za działania na szkodę pasażerów