Nagranie, które w ostatnich dniach obiegło media społecznościowe, powstało w szkole Edouarda Branly’ego w Créteil, w okolicach Paryża. Na filmie, wykonanym przez jednego z uczniów, widać incydent z udziałem 16-latka i nauczycielki. Chłopak stoi za kobietą z wycelowaną w jej głowę atrapą broni i w napastliwy sposób podniesionym domaga się zmiany w dzienniku lekcyjnym jego statusu na „obecny”. Za plecami kobiety pojawia się też inny nastolatek, który wykonuje obsceniczne gesty. W klasie panuje harmider, w uczniowie krzyczą i śmieją się z sytuacji.
Po tym jak o filmie stało się głośno, nauczycielka złożyła zawiadomienie na policję. Dwaj 16-latkowie zostali zatrzymani. Jednego z nich wkrótce zwolniono, a uczeń, który usiłował zastraszyć kobietę, w niedzielę został postawiony przed sądem dla nieletnich.
Nagranie wywołało duże poruszenie wśród polityków. Prezydent Emmanuel Macron na Twitterze ocenił, że podobne zachowania są nie do zaakceptowania. „Poprosiłem ministrów edukacji i spraw wewnętrznych, by podjęli wszelkie niezbędne działania, aby podobne zachowania były karane i ostatecznie wykorzenione z naszych szkół” – napisał prezydent.
Czytaj też:
Wałęsa w symbolicznej koszulce, Morawiecki i Tusk z rodzinami. Tak głosowali politycy