O szczęśliwcu, który spóźnił się na lot z Dżakarty do miasta Pangkal Pinang na wyspie Bangka informuje USA Today. Sony Setiawan, urzędnik w indonezyjskim resorcie finansów co tydzień odlatuje z lotniska w stolicy Indonezji wraz ze swoimi znajomymi. Tym razem nie przyjechał jednak na czas, przez co spóźnił się na lot JT-610.
– Nie wiem, dlaczego ruch na płatnej drodze odbywał się tak źle. Zazwyczaj przybywam do Dżakarty o 3 nad ranem, ale dziś przyjechałem na lotnisko o godzinie 6:20 i nie zdążyłem na lot – powiedział Setiawan. Mężczyzna przyznał, że zdaje sobie sprawę z tego, jak ogromne miał szczęście, ale jednocześnie myśli o wszystkich, którzy znajdowali się na pokładzie boeinga. – Za pierwszym razem, gdy o tym usłyszałem, płakałem. Wiem, że moi przyjaciele odlecieli tym samolotem – mówił.
Setiawan ostatecznie załapał się na inny lot, a po raz pierwszy usłyszał o katastrofie już po tym, jak bezpiecznie wylądował w Pangkal Pinang. –Moja rodzina była w szoku. Moja matka płakała, ale powiedziałem wszystkim, że jestem bezpieczny. Po prostu muszę być wdzięczny – podkreślił.
Katastrofa samolotu
Lot JT-610 do miasta Pangkal Pinang na wyspie Bangka wystartował o godzinie 6:21 czasu miejscowego w poniedziałek 29 października. Kilka minut po oderwaniu się od pasa startowego załoga straciła kontakt z centralą lotów. Maszyna po raz ostatni widziana była na radarach, gdy znalazła się nad morzem. Pilot rzekomo zgłaszał prośbę o zgodę na powrót do Dżakarty. Do katastrofy doszło około 13 minut po starcie. Boeing miał gwałtownie obniżać wysokość i zderzyć się z taflą wody, zanurzając się na głębokość około 30-40 metrów. Na pokładzie boeinga znajdowało się 189 osób. Szanse, że ktoś przeżył katastrofę są niewielkie.
Rozbiła się nowa maszyna
W związku z katastrofą na razie nie są znane szczegóły, ale BBC zwraca uwagę na fakt, że maszyna, która zatonęła, to nowy rodzaj samolotu. Boeing 737 MAX 8 jest wykorzystywany do komercyjnych lotów od 2017 roku. Ten, który brał udział w poniedziałkowym zdarzeniu był wykorzystywany od 15 sierpnia tego roku. Według szefa indonezyjskiej komisji bezpieczeństwa transportu Soerjanto Tjahjano, boeing, o którym mowa miał zarejestrowanych 800 godzin lotu.
Ekspert lotniczy Gerry Soejatman w rozmowie z BBC podkreślił, że stare samoloty są zazwyczaj narażone na największe ryzyko wypadków, ale nowe maszyny również są obarczone dużym ryzykiem. – W nowym samolocie wszelkie usterki ujawniają się dopiero po tym, jak jest rutynowo używany. Zazwyczaj dzieje się to w ciągu pierwszych trzech miesięcy – wyjaśnił.
Czytaj też:
Wątpliwości wokół katastrofy boeinga linii Lion Air. Dlaczego nowy samolot spadł do morza?
Boeing 737 MAX. Taki samolot zatonął w okolicach indonezyjskiej wyspy Jawa