Historię 25-latki pochodzącej z amerykańskiego Scottsdale przedstawił portal Media Drum World. Hayley Wakefield robi karierę na Instagramie a jej profil zyskuje na popularności. Już niemal 85 tys. użytkowników śledzi jej porady odnoszące się do ćwiczeń i zdrowego stylu życia. Od pewnego czasu 25-latka publikuje także na temat skoliozy, na którą sama cierpi.
Ćwiczenia zamiast operacji
Schorzenie polegające na skrzywieniu kręgosłupa zostało zdiagnozowane u Wakefield, gdy ta miała dziewięć lat. Od tego momentu jej stan się pogarszał, a w pewnym momencie przekrzywienie wyniosło aż 92 stopni. Lekarze namawiali rodzinę Amerykanki, by ta poddała się operacji. Przewidywali, że jeśli skolioza będzie postępowała, skrzywienie może dojść aż do serca i doprowadzić do śmierci.
Rodzice Wakefield poszukiwali informacji na temat choroby. Stwierdzili, że nikt nie umarł z powodu tego schorzenia, a operacje zalecane przez lekarzy nie zawsze kończyły się sukcesem. 25-latka postawiła więc na medycynę alternatywną, kładąc przy tym duży nacisk na ćwiczenia wzmacniające mięśnie. Dzisiaj skrzywienie jej kręgosłupa wynosi od 75 do 80 stopni. W mediach społecznościowych udziela porad innym ludziom zmagającym się ze skoliozą, ma na swoim koncie także eBook zawierający wskazówki.
Czytaj też:
Marzyła o karierze modelki. Jako pierwsza Filipinka weźmie udział w pokazie Victoria's Secret
Cierpi na skoliozę i unika operacji. 25-latka udziela porad na Instagramie