Incydent na Morzu Azowskim. Siły Zbrojne Ukrainy postawione w najwyższy stan gotowości

Incydent na Morzu Azowskim. Siły Zbrojne Ukrainy postawione w najwyższy stan gotowości

Ukraiński żołnierz
Ukraiński żołnierz Źródło: Newspix.pl / FOT.ABACA
Rosja powstrzymała trzy ukraińskie statki marynarki wojennej przed wpłynięciem przez Cieśninę Kerczeńską do Morza Azowskiego. Ukraińskie Ministerstwo Obrony przekazało, że szef sztabu generalnego rozkazał postawienie Sił Zbrojnych Ukrainy w najwyższy stan gotowości.

Ministerstwo Obrony Ukrainy wystosowało oświadczenie, w którym poinformowano, że szef sztabu generalnego rozkazał postawienie Sił Zbrojnych Ukrainy w najwyższy stan gotowości. Komunikat wydało także ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które domaga się od Rosji niezwłocznego zabezpieczenia możliwości powrotu ukraińskich marynarzy.

twitter

MSZ domaga się także zwrotu zajętych okrętów. Na chwilę obecną jednostki zostały zacumowane w porcie w Kerczu na Krymie. Z kolei jak podaje agencja Reutera, Rosja odblokowała Cieśninę Kerczeńską, która oddziela Morze Czarne od Morza Azowskiego.

twitter

Napięta sytuacja w Cieśninie Kerczeńskiej

Traktat dwustronny daje obu krajom prawo do korzystania z przestrzeni morskiej w tym regionie. Napięcia pojawiły się w niedzielę 25 listopada po tym, jak Rosja próbowała przejąć trzy ukraińskie okręty na Morzu Czarnym (Morze Azowskie jest jego częścią – red.), oskarżając o nielegalne wpłynięcie na rosyjskie wody terytorialne. Świadek, którego słowa przytacza Reuters, powiedział, że „rosyjski statek handlowy został ustawiony pod mostem”. Dodał, że „widział w przestrzeni powietrznej dwa rosyjskie samoloty”. Przedstawiciele ukraińskiej marynarki wojennej twierdzą, że rosyjski okręt straży granicznej uderzył holownik, uszkadzając go. Oceniono, że Rosja zachowuje się „agresywnie i bezprawnie”. Ukraińcy utrzymują, że ich statki „miały pełne prawo być tam, gdzie się znajdowały – płynęły z portu w Odessie do Mariupola. Podróż wymagała przejścia przez Cieśninę Kerczeńską”.

Jak podaje agencja Reutera, rosyjska służba straży granicznej oskarża z kolei Ukrainę o to, że nie poinformowała z wyprzedzeniem o rejsie. W oświadczeniu podano, że ukraińskie okręty „niebezpiecznie manewrowały, a także ignorowały wydawane instrukcje w celu wzbudzenia napięcia”. Ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy odpowiedziało w komunikacie, że potrzebna jest jasna reakcja na ten incydent ze strony społeczności międzynarodowej. Jak informuje Reuters, Ukraina oskarżyła Rosję o otwarcie ognia do ukraińskich okrętów w Cieśninie Kerczeńskiej. Podczas ataku rannych miało zostać sześciu ukraińskich marynarzy.

Pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ

W związku z napiętą sytuacją na linii Ukraina – Rosja zaplanowano pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Informacje na ten temat przekazała ambasador USA przy ONZ Nikki Haley. Przypomnijmy, że o zwołanie posiedzenia w związku z wydarzeniami na Morzu Azowskim apelowała już w niedzielę Rosja.

Ukraina rozważa stan wojenny

Poroszenko podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w Kijowie oświadczył, że parlament powinien zająć się wnioskiem o wprowadzenie stanu wojennego. Jak podaje BBC, pilne posiedzenie ukraińskiego parlamentu ws. wniosku o wprowadzenie stanu wojennego zwołano na godz. 15:00 polskiego czasu. Stan wojenny miałby zostać ogłoszony na 60 dni. Jak przekonuje prezydent Ukrainy, te działania „nie oznaczają wojny” i prowadzenia „działań ofensywnych”. Poroszenko zaapelował również do żołnierzy rezerwy i weteranów, by pozostali w gotowości w związku z nowym kryzysem.

Czytaj też:
Rosja staranowała ukraiński okręt na Morzu Azowskim. Do sieci trafiło nagranie

Źródło: Reuters / Washington Post, Wprost.pl