Wyniki sondażu omówiono w obszernym artykule opublikowanym na stronie CNN. W badaniu wzięło udział ponad 7 tys. dorosłych osób mieszkających w siedmiu europejskich państwach: we Francji, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Niemczech, Austrii, Węgrzech i Polsce. Ogólna konkluzja wysunięta przez dziennikarzy jest taka, że antysemityzm wciąż jest „żywy” w Europie. Co wpłynęło na taką ocenę?
Wyniki sondażu
Ponad 25 proc. badanych twierdzi, że Żydzi mają zbyt duży wpływ na świat biznesu i finansów. Wynik powyżej sondażowej średniej odnotowano m.in. na Węgrzech, gdzie 42 proc. osób biorących udział w sondażu odpowiedziało w ten sposób. Około 20. proc. ankietowanych Europejczyków przyznało z kolei, że ich zdaniem Żydzi mają za duży wpływ na media i politykę.
Podczas, gdy 44 proc. badanych orzekło, że antysemityzm jest coraz większym problemem, to 18 proc. ankietowanych stwierdziło, że antysemickie zachowania w ich ojczyznach są odpowiedzią na „codzienne zachowanie Żydów”. W Polsce 50 proc. osób biorących udział w sondażu orzekło, że Żydzi wykorzystują Holocaust, by umocnić swoją pozycję. Z kolei 19 proc. Węgrów wprost przyznało, że są do Żydów nieprzychylnie nastawieni.
O wypowiedź na temat wyników sondażu poproszono naczelnego rabina Polski, Michaela Schudricha. – Zawsze będą ludzie, którzy będą mieli antysemickie poglądy i nie wiem, czy ta liczba już nie wzrosła. Dzisiaj odczuwa się, że społeczność jest bardziej otwarta i ludzie mogą wyrażać różne opinie na głos – stwierdził Schudrich.
twitterCzytaj też:
Gliński odpowiada Ambasadzie Izraela po wywiadzie dla „Wprost”. „Mówiłem wyraźnie o języku goebbelsowskim”