O policyjnej akcji w Luedenscheid informuje regionalna gazeta „Westfalenpost”. Do zdarzenia doszło w czwartek 6 grudnia nad ranem. Uzbrojeni po zęby policjanci z jednostki specjalnej wyważyli drzwi do mieszkania, w którym miał znajdować się mężczyzna podejrzany o próbę zabójstwa. Miał, bowiem na miejscu funkcjonariusze zastali jedynie 88-letnią kobietę. Efektowne wejście mundurowych musiało ją wystraszyć, tym bardziej, że policjanci wrzucili na balkon granat ogłuszający.
„Niefortunna pomyłka”
Głos w sprawie incydentu zabrał rzecznik prokuratury w Hagen, który przyznał, że doszło do „niefortunnej pomyłki”. Z jego relacji wynika, że 88-latka szybko otrząsnęła się z szoku po wejściu policji. Zapewniono jej niezbędną opiekę i rzekomo jeszcze tego samego dnia naprawiono wszystkie zniszczenia, które powstały w wyniku działań funkcjonariuszy.
Według „Westfalenpost”, podejrzanego mężczyznę udało się zatrzymać dwa domy dalej. Mężczyzna został aresztowany, ale po przesłuchaniu wyszedł na wolność.
Czytaj też:
Niemiecki talib polskiego pochodzenia skazany. Sąd oddalił główny zarzut