Jak podaje „The Independent”, chodzi o samolot linii Wizz Air, który 17 grudnia wystartował z lotniska w Kutaisi w Gruzji i miał udać się do Włoch. Jedna z pasażerek chwilę po wejściu na pokład źle się poczuła. Załoga rzekomo udzieliła kobiecie niezbędnej pomocy, ale jej stan pogarszał się. Konieczne było awaryjne lądowanie w Belgradzie, gdzie lekarze po wejściu na pokład potwierdzili śmierć pasażerki.
Oświadczenie linii Wizz Air
Przedstawiciele linii lotniczych informują, że doszło do takiego zdarzenia i podkreślają, że w trosce o zachowanie prywatności nie są udostępniane żadne informacje na temat zmarłej. „Wizz Air żałuje, że pomimo natychmiastowej i profesjonalnej pomocy medycznej udzielonej przez załogę podczas lotu oraz przez lekarzy po wylądowaniu, życia pasażerki nie udało się uratować. Wizz Air składa głębokie kondolencje rodzinie” – brzmi oświadczenie.
Z powodu awaryjnego lądowania, samolot dotarł do Mediolanu prawie 1,5 h później niż planowano, o godzinie 20:15 lokalnego czasu.
Czytaj też:
Kobieta urodziła na wysokości 13 tysięcy metrów. Pomogła załoga samolotu