Na razie nie wiadomo, jaka była przyczyna zdarzenia. - Badamy tło i nie możemy niczego wykluczyć - oświadczyła rzecznik miejscowej policji. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca zjechał ze swojego pasa i uderzył w osoby stojące na przystanku po przeciwnej stronie ulicy. Rannych zostało dziesięć osób, w tym kierowca. Jedna osoba jest w stanie ciężkim.
Reuters podkreśla, że od grudnia 2016 roku Niemcy pozostają w stanie podwyższonego alertu antyterrorystycznego. Wówczas to pochodzący z Tunezji azylant porwał ciężarówkę należącą do polskiego przewoźnika, zamordował kierowcę, a następnie wjechał w tłum osób znajdujących się na jarmarku świątecznym. Zginęło 11 osób, dziesiątki zostały ranne.
Czytaj też:
Rodziła, a zwłoki dzieci wyrzucała do śmietnika. Znana blogerka oskarżona