Jak podaje BBC, do zdarzenia doszło w czwartek, w leżącym na zachodzie kraju stanie Goa. 48-latka z Wielkiej Brytanii została zaatakowana wówczas, gdy szła od stacji kolejowej do hotelu. Mężczyzna miał ją zgwałcić, a następnie uciec z jej bagażem. Dzięki monitoringowi miejskiemu zamontowanemu w pobliżu miejsca zdarzenia, udało się ustalić tożsamość napastnika, a następnie go zatrzymać. Jednocześnie przekazano, że ofiara nie pojawiła się w Indiach po raz pierwszy. Jeździ tam regularnie już od 10 lat.
Gwałty nie tylko na turystkach
Brytyjka nie jest pierwszą kobietą, która została napadnięta w Indiach przez gwałciciela. Rok temu Irlandka Danielle McLaughlin została zgwałcona i zamordowana. Podobny los spotkał w 2008 roku Scarlett Keeeling z Wielkiej Brytanii, a do tej pory nie osądzono ludzi stojących za tą zbrodnią. Do napaści doszło również w stanie Goa. Przypadki gwałtów i przemocy wobec kobiet są zgłaszane w całym kraju i często dotyczą także rodowitych mieszkanek Indii.
Czytaj też:
3-latka zgwałcona przez sąsiada. Zostawił dziecko z obrażeniami na drodze