O swojej decyzji Brett McGurk poinformował Sekretarza Stanu Mike'a Pompeo. Jego rezygnacja obowiązuje od 31 grudnia. NBC podaje nieoficjalnie, że McGurk planował już odejść wczesną wiosną, jednak przyspieszył swoją decyzję po decyzji prezydenta Donalda Trumpa o wycofaniu wojsk z Syrii i rezygnacji sekretarza obrony Jamesa Mattisa. Zarówno Republikanie, jak i Demokraci wyrazili zaniepokojenie z powodu rezygnacji generała Mattisa, a senatorowie Mitch McConnell i Marco Rubio powiedzieli, że jest to niepokojące i szkodliwe dla USA na arenie światowej.
W złożonej rezygnacji Brett McGurk poinformował, że bojownicy tzw. Państwa Islamskiego wciąż nie zostali pokonani. Podkreślał, że wycofanie wojsk USA z Syrii stworzy warunki ku temu, aby ta organizacja terrorystyczna mogła się odrodzić. W wiadomości mailowej wysłanej do dziennikarzy „New York Times'a” pisał z kolei, że decyzja Trumpa była „szokiem i całkowitym odwróceniem polityki”. „To pozostawiło naszych partnerów w koalicji zdezorientowanych” – podkreślał. „W końcu doszedłem do wniosku, że nie mogę wykonywać nowych instrukcji i zachowywać swojej uczciwości” – tłumaczył.
Czytaj też:
Olśniewająca partnerka Przemysława Salety. Modelka nie wstydzi się pokazywać nagiego ciałaCzytaj też:
Mieszkają w wojskowej ciężarówce. Zobaczcie, jak wygląda jej wnętrze