Mężczyzna wspiął się na około 6-metrową choinkę przed Białym Domem. Lokalne media donoszą, że został zabrany do szpitala w celu przeprowadzenia badań psychiatrycznych.
Telewizja NBC4 w Waszyngtonie podaje, że policja uznała, iż mężczyzna, który wspiął się na choinkę przed Białym Domem był w "trudnej sytuacji emocjonalnej". Funkcjonariuszom udało się w końcu wynegocjować z mężczyzną, aby zszedł z drzewa.
Podczas incydentu zostały uszkodzone bożonarodzeniowe lampki. Całość została wyłączona i choinka pozostanie bez podświetlenia aż do rana. W sobotę odbyć się miał w tym miejscu specjalny pokaz, jednak w związku z incydentem, odwołano uroczystość.
Czytaj też:
Powstał boysband, który chce zatrzymać Brexit. Posłuchajcie piosenki „Britain Come Back”
Źródło: Time / NBC Washington