Z uwagi na dobro pacjentki jej dane nie zostały podane do publicznej wiadomości. Na chwilę obecną wiadomo jedynie, że kobieta od blisko 10 lat była w stanie śpiączki i wymagała ciągłej opieki. Kiedy personel szpitala usłyszał jęki pacjentki, nie był w stanie określić, co jej dolega. Dopiero po kilku chwilach okazało sie, że Amerykanka rodzi. Jak podaje Fox News, na świat przyszło w pełni zdrowe dziecko.
Nadal jednak nie wiadomo, dlaczego pacjentka była w ciąży. Lokalna policja wszczęła śledztwo w celu wyjaśnienia tej sprawy. Pracownicy kliniki Hacienda Helathcare w Phoenix w Stanach Zjednoczonych odmówili komentarza w sprawie do czasu wyników policyjnego śledztwa, które jest prowadzone pod kątem wykorzystywania seksualnego. Nadal nie wiadomo, kto może być ojcem dziecka ani dlaczego nikt z personelu kliniki nie zauważył, że kobieta jest w ciąży.
W lakonicznym komunikacie zaznaczono jedynie, że szpital działa od 50 lat i do tej pory cieszył się wspaniałą reputacją. W oświadczeniu dodano, że od nowego roku zmienione zostały zasady odwiedzania pacjentów. Od 1 stycznia każdy mężczyzna, który chce wejść do sali zajętej przez pacjentkę, musi to zrobić w towarzystwie kobiety z personelu.
Czytaj też:
Twórca Gadu-Gadu kontra Jurek Owsiak. „Dzisiaj skłamałeś i to z grubej rury”