Światowy Kongres Żydów potępił zabójstwo Pawła Adamowicza. „To był atak na samą tolerancję”

Światowy Kongres Żydów potępił zabójstwo Pawła Adamowicza. „To był atak na samą tolerancję”

Znicze zapalane przez mieszkańców Gdańska po śmierci Pawła Adamowicza
Znicze zapalane przez mieszkańców Gdańska po śmierci Pawła Adamowicza Źródło: Newspix.pl / Mateusz Slodkowski / Fotonews
Po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza do Polski płyną kondolencje z całego świata. W imieniu międzynarodowych organizacji i gmin żydowskich, polskiego polityka opłakiwał Ronald S. Lauder, prezes Światowego Kongresu Żydów.

W związku z tragicznym wydarzeniem z niedzieli 13 stycznia, skutkującym śmiercią prezydenta w poniedziałek 14 stycznia, Światowy Kongres Żydów wydał oświadczenie, w którym potępia atak i wspomina postać gdańskiego polityka.

„Światowy Kongres Żydów jest zszokowany i poruszony straszliwym atakiem wymierzonym w prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Przekazujemy nasze najgłębsze wyrazy sympatii i kondolencje na ręce rodziny i wyborców – oświadczał Ronald S. Lauder.

„Prezydent Adamowicz był głosem przewodnim opozycji przeciwko skrajnie prawicowemu ekstremizmowi oraz orędownikiem równych praw i bezpieczeństwa dla wszystkich obywateli Polski. Był prawdziwym przyjacielem żydowskiej społeczności, głośno i wyraźnie sprzeciwiającym się antysemityzmowi w Polsce. Ten atak był wymierzony nie tylko w prezydenta, ale w samą wartość tolerancji” – dodawał.

„Wyrażamy najgłębszą nadzieję, że to straszliwe morderstwo nie odwiedzie orędowników demokracji i akceptacji od dalszego promowania tych przesłań, które prezydent Adamowicz niósł przez całe swoje życie i karierę” – zakończył Lauder.

Atak na prezydenta Gdańska

Do ataku na Pawła Adamowicza doszło na scenie zorganizowanej na Targu Węglowym w Gdańsku, tuż po godzinie 20.00 podczas „Światełka do nieba”. Napastnik wbiegł na platformę i trzykrotnie ugodził polityka 14,5-centymetrowym nożem. Po ataku mężczyzna wykrzykiwał do mikrofonu, że siedział w więzieniu za rządów Platformy Obywatelskiej, podał też swoje nazwisko. Chwilę później został obezwładniony i zatrzymany. Prezydent Gdańska był reanimowany już na scenie, następnie rozpoczęła się operacja polityka. W poniedziałek 14 stycznia po południu lekarze z Centrum Medycyny Inwazyjnej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego poinformowali o śmierci Pawła Adamowicza.

Czytaj też:
Europejscy politycy wstrząśnięci śmiercią Pawła Adamowicza. „Bezsensowna przemoc”

Źródło: World Jewish Congress