Do zamachów w Paryżu doszło 13 listopada 2015 roku. Zamachowcy wtargnęli m.in. do teatru Bataclan, gdzie odbywał się koncert grupy Eagles of Death Metal. Tam zabili 90 osób. Atak terrorystyczny zszokował nie tylko Francuzów czy polityków, ale także artystów, którzy szukali sposobów, jak uczcić pamięć ofiar. Banksy, który wciąż pozostaje jednym z najbardziej tajemniczych współczesnych artystów, zamieścił na drzwiach pożarowych w budynku obraz. Dzieło ukazywało kobietę pogrążoną w żałobie.
Jak podaje CNN, drzwi razem z malowidłem zostały skradzione, co w sobotę potwierdziła dyrekcja placówki. „Dzisiaj odczuwamy głęboki smutek. Praca Banksy'ego, symbol pamięci i przynależności do wszystkich – mieszkańców, paryżan, obywateli świata, została nam odebrana” – napisano w komunikacie udostępnionym na Twitterze.
„Dziewczynka z balonem” i autodestrukcja
O Banksy'm ponownie stało się głośno w październiku. Licytacja płótna „Dziewczynka z balonem” stanowiła zwieńczenie aukcji Sotheby’s w Londynie. Tuż po tym, jak dzieło Banksy'ego zostało sprzedane za astronomiczną kwotę ponad 1 mln funtów (blisko 5 mln złotych), widzowie stali się świadkami szokującego zwrotu akcji. Płótno zaczęło się bowiem obniżać, przechodząc przez wbudowaną w ramę niszczarkę. Sam Banksy zamieścił na Instagramie zdjęcie zaskoczonych uczestników aukcji i swojego w połowie zniszczonego dzieła. „Idzie, idzie, poszło” – skomentował król street-artu.
Krótko po pierwszym wpisie, Banksy zamieścił na Instagramie film, na którym zdradził kulisy całej sytuacji. Okazuje się, że artysta wmontował niszczarkę w ramę obrazu już kilka lat temu. „Na wypadek, gdyby obraz trafił na aukcję” – wyjaśnił. Mechanizm został uruchomiony tuż po tym, jak wybrzmiało ostatnie uderzenie młotka. Na nagraniu widać, jak wielkie zdziwienie i zamieszanie wywołało znieszczenie dzieła. Banksy opatrzył film cytatem z Picassa: „Popęd niszczenia to także popęd twórczy”.
Czytaj też:
Niezwykłe ujęcia natury. Artysta rzuca wyzwanie naszej logice