Leslie Van Houten w momencie dokonywania zbrodni miała 19 lat. Do morderstwa zamożnego małżeństwa z Los Angeles (Leno i Rosemary LaBianca) doszło w 1969 roku. Komisja ds. zwolnień warunkowych w Kalifornii już po raz trzeci od 2016 roku wydała pozwolenie na wyjście z więzienia Leslie Van Houten. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie gubernator stanu Kalifornia – Gavin Newsom. Co ciekawe, jego poprzednik Jerry Brown dwukrotnie sprzeciwił się rekomendacji komisji i kobieta nie została wypuszczona na wolność. Uważał, że Van Houten dopuściła się „wyjątkowo poważnej zbrodni” i „stanowi zagrożenie dla społeczeństwa”.
Innego zdania są prawnicy Leslie Van Houten. Podkreślają, że 69-letnia dziś kobieta zachowuje się w więzieniu wzorowo, a także wielokrotnie „wyrażała skruchę”. Przypomnijmy – Van Houten została początkowo skazana na karę śmierci. Po apelacji z 1978 roku wyrok zmieniono na dożywotnie pozbawienie wolności.
Kontrowersyjny film Tarantino
Reżyser Quentin Tarantino pracuje nad filmem o bandzie Mansona. Dzieło oparte na faktach ma uwzględniać morderstwo aktorki Sharon Tate, żony Romana Polańskiego. Historia grupy, która pod koniec lat 60-tych dopuściła się kilkunastu morderstw w okolicach Los Angeles, będzie pierwszym filmem Tarantino opartym na prawdziwych wydarzeniach.
Już pierwsze pogłoski na ten temat elektryzowały całe Hollywood. Sam pomysł nakręcenia filmu o brutalnym mordercy wzbudził w Stanach spore kontrowersje. Charles Manson razem z grupą fanatyków 9 sierpnia 1969 roku włamał się do rezydencji Romana Polańskiego i w brutalny sposób zamordował pięć osób, w tym jego żonę, aktorkę Sharon Tate. Kobieta była wtedy w ósmym miesiącu ciąży.
Galeria:
Zdjęcia z planu i fotosy z filmu "Pewnego razu w Hollywood" ("Once Upon a Time in Hollywood")Czytaj też:
Są pierwsze oficjalne zdjęcia z nowego filmu Tarantino „Pewnego razu w Hollywood”. Wyglądają obłędnie