Philipp Fritz, warszawski korespondent „Welt am Sonntag” ocenił, że Robert Biedroń jest nadzieją opozycji w wyborach do Parlamentu Europejskiego, ale również w wyborach parlamentarnych. „Biedroń atakuje frontalnie rządzącą partię narodowo-konserwatywną PiS, ale krytykuje też sprawiającą wrażenie pozbawionej pomysłów i zmęczonej największą partię opozycyjną PO” – napisał niemiecki dziennik dodając, że były prezydent Słupska ma ambicje, aby stać się trzecią siłą polityczną w kraju.
Philipp Fritz zaznaczył również, że Biedroń był jedynym posłem, który publicznie ogłosił, że jest homoseksualistą. Grożono mu śmiercią, był opluwany, grupa kibiców piłkarskich pobiła go w biały dzień – dodano.Niemiecki dziennikarz dodał, że spora liczba osób uczestnicząca w przedwyborczych wiecach Biedronia świadczy o tym, że dociera on do wyborców na prowincji, co dla liberalno-konserwatywnej PO jest nieosiągalne. Fritz podkreślił, że Biedroń odbierany jest jako zagrożenie bardziej przez PO niż przez PiS.
Od czterech miesięcy jeździ po całej Polsce, wspierają go przy tym tysiące wolontariuszy. Ma sześciu koordynatorów regionalnych, 41 osób odpowiedzialnych za powiaty i 380 za najniższe jednostki administracyjne. A wszystko to finansowane jest wyłącznie z datków – dodaje korespondent „Welt am Sonntag”. O partii Biedronia napisał także inny niemiecki dziennik – „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Gazeta określiła lidera partii Wiosna mianem „najbardziej znanego polskiego działacza LGBT” a jego przemówienie opisano jako „zapowiedź zakończenia mroźniej zimy w polskiej polityce”. Zabrakło wypowiedzi o polityce zagranicznej, jednak Biedroń, który przez dłuższy czas mieszkał w Berlinie, uważany jest za entuzjastę Europy – czytamy w „FAZ”. O Biedroniu pisze też wydawany w Berlinie dziennik „Tagesspiegel”. „Jako działacz gejowski, żyjący na swój sposób i zgodnie ze swoimi przekonaniami, jest Biedroń czystym przeciwieństwem odnoszącego dziś sukcesy PiS-u, który pomimo skandalu dotyczącego nieruchomości w otoczeniu Jarosława Kaczyńskiego, cieszy się nadal prawie 40-proc. poparciem” – stwierdził.
Biedroń zakłada partię
– Chcemy głosować za czymś, a nie przeciwko komuś. To jest właśnie ten czas. Czas nowej generacji i regeneracji. Jesteśmy dialogiem, a kłótnie zostawiamy za sobą – mówił podczas konwencji swojej nowej partii Wiosna Robert Biedroń. – Patriotyzm to odpowiedzialność za wszystkich. Wszystkich, którzy czują się Polkami i Polakami. Człowiek. Wspólnota. Państwo, któremu ufam. To trzy fundamenty naszego programu – dodawał.
Oto program partii Wiosna Roberta Biedronia:
- Do 2035 roku mają zostać zamknięte wszystkie kopalnie węgla. Zostanie stworzony sektor odnawialnych źródeł energii, a w nim 200 tysięcy miejsc pracy dla górników oraz pracowników elektrowni
-
Program „500 plus” od pierwszego dziecka dla rodziców samotnie wychowujących dzieci
- Likwidacja funduszu kościelnego i religii w szkołach
- Nieopodatkowana emerytura minimalna na poziomie 1600 zł dla każdego
- Utworzenie stanowiska rzecznika praw przyrody, zlikwidowanie ferm zwierząt futerkowych oraz chowu klatkowego
- Gwarancja prawa do przerwania ciąży na żądanie do 12 tygodnia jej trwania, dostęp do nowoczesnej antykoncepcji, pełne finansowanie in vitro oraz rzetelna edukacja seksualna
-
Wprowadzenie związków partnerskich
- Podniesienie stopniowe płacy minimalnej z 2700 zł w przyszłym roku do 3000 zł za dwa lata i 3500 zł za pięć
- Podwyżki dla nauczycieli, 250 tys. miejsc w żłobkach oraz przedszkolach
- Pełna jawność życia publicznego
- Stworzenie Komisji Sprawiedliwości i Pojednania, które pozwoli postawić przed Trybunałem Stanu tych, którzy łamią konstytucję
- 30-dniowy limit oczekiwania na lekarza specjalistę
- Bezpłatne przejazdy komunikacją publiczną dla dzieci w całej Polsce.
Czytaj też:
Prof. Chwedoruk o ugrupowaniu Biedronia: Próba stworzenia partii Petru z programem Palikota