Kilka dni temu na łamach dodatku do dziennika „L'Osservatore Romano” publicystka i historyk Lucetta Scaraffia opisała problem wykorzystywania zakonnic przez księży. Z jej relacji wynika, że sytuacja kobiet wewnątrz instytucji kościelnych jest niezwykle skomplikowana, ponieważ w większości są one traktowane jako kusicielki, co sprawia, że wykroczenia seksualne są traktowane jako akty dwustronne. Scaraffia przyznała, że molestowanie zakonnic przez księży to nadużycie władzy, które powinno być jednoznacznie potępione. Publicystka zwraca jednak uwagę, że przez lata ten rodzaj przemocy otaczało milczenie, które było spowodowane strachem przed odwetem.
Publikację „L'Osservatore Romano” skomentował podczas pielgrzymki do Zjednoczonych Emiratów Arabskich papież Franciszek. – To prawda, to jest problem. Nie chcę słyszeć, że Kościół nie ma tego problemu, bo ma. Są księża i biskupi, którzy to robili. Maltretowanie kobiet jest problemem. Ośmieliłbym się powiedzieć, że ludzkość jeszcze nie dojrzała. Kobieta jest uważana za osobę drugiej kategorii – mówił Ojciec Święty. Papież podkreślił, że byli księża i biskupi, którzy dopuścili się takich czynów. – To nie jest tak, że gdy tylko ktoś sobie uświadomi, to sprawa się kończy. Od jakiegoś czasu pracujemy nad tym, aby rozwiązać ten problem – zapewnił papież.
Czytaj też:
Abp Paetz koncelebrował mszę mimo zakazu Watykanu. Jest oskarżony o molestowanie kleryków