Paweł R. został zatrzymany w środę w wynajmowanym domu w Hull. 24-latek, który pracował w rzeźni w Malton, przyjechał na Wyspy w 2014 roku. Tam poznał przyszłą żonę – Polkę, para ma dwoje dzieci. Rodzina mieszkała w segmencie szeregowca, w pobliżu którego ostatni raz widziana była 21-letnia studentka.
„Poprosiła go, by odwiózł ją do domu”
Redakcja Daily Telegraph dotarła do mieszkającej w Polsce 28-letniej siostry Pawła R. Kobieta utrzymuje, że jej brat jest niewinny. – Nie wierzę, że mój brat mógłby to zrobić – stwierdziła. Dodała, że w pobliżu miejsca, gdzie po raz ostatni była widziana Libby Squire, Paweł R. spotkał płaczącą kobietę. – Jechał autem, ale zatrzymał się, ponieważ zobaczył płaczącą dziewczynę. Poprosiła go, by odwiózł ją do domu, więc wpisał jej adres do nawigacji i chciał ją odwieźć – dodała.
28-latka wyjaśniła, że razem z bratem wychowywała się w dużej i biednej, ale wspaniałej rodzinie. – Nasi rodzice wychowali nas na dobrych, ciężko pracujących ludzi. Paweł nigdy nie mógłby zrobić czegoś takiego. Naprawdę mam nadzieję, że policja znajdzie tę biedną dziewczynę i okaże się, że zaszło duże nieporozumienie – podsumowała.
Poszukiwania studentki
Na razie nie odnaleziono jeszcze 21-latki i obecnie to jest priorytetem. – Rodzice Libby zostali poinformowani o aresztowaniu mężczyzny, wspieramy ich w tym trudnym czasie – przekazał rzecznik policji z hrabstwa Humberside. Paweł R. przebywa w areszcie, współpracuje z policją. Specjaliści zbadają samochód Polaka.
Portal „The Telegraph” przytacza słowa właściciela domu, który wynajmował Polak. – Był bardzo rodzinny, z tego co wiem. Dom był zawsze czysty, a czynsz płacili mi na czas – relacjonował mężczyzna. Paweł R. wprowadził się z rodziną do jego domu w 2017 roku. – Ich angielski był dość słaby, więc nie byli zbyt rozmowni – tłumaczył Brytyjczyk.
21-letnia Libby Squires ostatni raz widziana była w nocy z 31 stycznia na 1 lutego. Około godziny 23:29 kobieta wróciła taksówką i wysiadła w okolicy swojego domu przy Wellesley Avenue. Dziesięć minut później kamery monitoringu zarejestrowały ją, gdy siedziała na ławce przy Beverley Road. Od tamtej pory ślad po niej zaginął.
Czytaj też:
Seryjny morderca zabija podejrzanych o gwałt. Podpisuje się jako Hercules