Już w piątek 8 lutego Washington Post powołując się na niemieckie media podawał, że dwie ofiary śmiertelne pożaru to mężczyźni z Polski w wieku 43 i 54 lat. Planowane na przyszły tydzień autopsje dadzą jednoznaczną odpowiedź o tożsamość trzech pozostałych ofiar – dwóch kobiet i mężczyzny. W sobotę 9 lutego rzecznik policji poinformował, że prawdopodobnie wszystkie ofiary pożaru to obywatele Polski.
Do pożaru doszło w nocy z czwartku (7 lutego) na piątek (8 lutego) około godziny 23:30 w wielorodzinnym domu w Lambrecht na zachodzie Niemiec. Podano, że ogień wybuchł na ostatnim piętrze domu. Na razie nie wiadomo, co było jego przyczyną.
Rzecznik policji przekazał, że w domu prawdopodobnie nie było czujników dymu. Pozostałych mieszkańców budynku ewakuowano.
Czytaj też:
Lubin. Policja postrzeliła 27-latka na stacji benzynowejCzytaj też:
„Czuję, jakby ktoś miał mnie zamordować” – mówiła matce. Jej ciało znaleziono w walizce kilka dni późniejCzytaj też:
„Modli się przed figurą, a diabła ma za skórą”. Kalisz i Łapiński komentują sprawę prezesa NFOŚ