„Ja powołałem cię do życia, ja cię zabiję”. Syn pisarza sprawcą wstrząsającej zbrodni

„Ja powołałem cię do życia, ja cię zabiję”. Syn pisarza sprawcą wstrząsającej zbrodni

Morderstwo, zdjęcie ilustracyjne
Morderstwo, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / Ezume Images
W stolicy Rosji doszło do brutalnego morderstwa. 34-letni Sawwa Nikitin zabił swoją żonę i dziecko, a następnie usiłował popełnić samobójstwo.

„Podwójne zabójstwo na północy Moskwy było straszne nawet dla policjantów. Mężczyzna po zabiciu żony i syna zostawił na ścianach napisy wykonane krwią. Zamordował dziecko z taką nienawiścią, że na jego ciele znaleziono 62 rany” – donosi telewizja 360 stopni.

O tragedii stało się głośno 2 marca. Julia Iwanowa z moskiewskiej prokuratury poinformowała, że w domu przy ul. Jasny przejazd znalezione zostały zwłoki 29-letniej kobiety i 6-letniego dziecka z licznymi ranami kłutymi. W pomieszczeniu znajdował się także mąż zamordowanej, który podjął próbę samobójczą. Śledczy przyjmują, że to własnie on odpowiada za zabójstwo najbliższych, którego dokonał przy użyciu noża i śrubokrętu. W momencie, gdy doszło do zbrodni, w budynku znajdowała się jeszcze starsza kobieta – właścicielka mieszkania i babka zamordowanej. To ona wezwała policję.

Na razie nie wiadomo, jaki był motyw sprawcy. Na ścianie mieszkania znaleziono wykonane krwią napisy: „Ja powołałem ciebie do życia, ja ciebie zabijꔄJudasz – Masza”.

Telewizja Moskwa 24 dotarła do ojca sprawcy, pisarza Aleksandra Nikitina. Jego zdaniem konflikt, który doprowadził do tragedii, mogła sprowokować kobieta. – Judasz to ten, który zdradza. To znaczy, że coś zrobiła – stwierdził. Nikitin dodał, że jego syn nie ma prawa do życia po tej tragedii. Ojciec sprawcy ocenił, że jego syn „już zmarł moralnie”, gdy usiłował popełnić samobójstwo.

Czytaj też:
Syn nie ma żalu, że jego ojciec zabił matkę. „Bez niej wreszcie było normalnie"

Źródło: Moskwa 24, Ria Novosti