„Nie mogłam urodzić tego dziecka”. Była narzeczona piłkarza pedofila przyznała się do aborcji

„Nie mogłam urodzić tego dziecka”. Była narzeczona piłkarza pedofila przyznała się do aborcji

Stacey Flounder, była partnerka Adama Johnsona – reprezentanta Anglii skazanego na sześć lat więzienia za stosunek z nieletnią, wyznała, że dokonała aborcji. W wywiadzie dla „Mail on Sunday” opowiedziała o tym, jak przeżyła aresztowanie, proces i skazanie swojego byłego partnera.

Adam Johnson, który w swojej karierze grał m.in. w Manchesterze City, Middlesbrough i Sunderlandzie oraz 12 razy reprezentował Anglię, w 2016 roku skazany został za odbycie stosunku seksualnego z 15-latką. Sąd skazał go na sześć lat wiezienia. W trakcie procesu wyszło na jaw, że 28-letni piłkarz zdecydował się na seks z nieletnią, choć wiedział, że dziewczyna nie ma ukończonych 15 lat. Nastolatkę poderwał za pośrednictwem jednej z aplikacji. W jego domu znaleziono ogromną kolekcję pornografii, zawierającą treści zoofilskie.

Trzy lata po skazaniu Johnsona wywiadu udzieliła jego była dziewczyna, Stacey Flounders. W rozmowie z „Mail on Sunday” kobieta przyznała, że nie mogła pogodzić się z prawdą o swoim partnerze. – Chcialam zawsze mieć normalną rodzinę, kilkoro dzieci i fajne życie. To wszystko nagle się rozpadło. Patrzyłam na mężczyznę, którego kochałam, za którego chciałam wyjść, i to wszystko rozpadło się na moich oczach – relacjonowała kobieta. Stacey opowiedziała o tym, jak w trakcie procesu legł w gruzach wizerunek Johnsona, który znała. – Dotarło do mnie, że Adam był aroganckim mężczyzną, który ciągle kłamał. Wiedział, w jakim wieku jest ta dziewczyna. Wysyłał jej setki wiadomości. To było straszne. Najgorszym wydawało mi się to, że pewnego dnia będziemy musieli powiedzieć naszej córce, jakim człowiekiem tak naprawdę jest jej ojciec – przyznała kobieta.

Galeria:
Stacey Flounder, była partnerka Adama Johnsona

Stacey Flounders i Adam Johnson są rodzicami dziewczynki o imieniu Ayla. W trakcie procesu wyszło na jaw, że piłkarz zdradzał partnerkę w trakcie jej ciąży i tuż po porodzie. Prokuratura ustaliła, że dziewięć dni po narodzinach córeczki Johnson całował się z nastolatką na parkingu przed restauracją. Wszystkie szokujące ustalenia śledczych docierały do Flounders, która uczestniczyła w procesie. W tym samym czasie okazało się, że spodziewa się drugiego dziecka piłkarza. Kobieta podjęła decyzję, by wykonać aborcję. - Nie mogłam urodzić kolejnego dziecka, biorąc pod uwagę to wszystko, co się działo. To była trudna decyzja, byłam załamana, ale nie widziałam innego wyjścia – wyznała Stacey.

Adam Johnson wkrótce może zostać warunkowo zwolniony z więzienia. Jego była partnerka zapowiada, że zamierza umożliwić mu kontakty z dzieckiem, ale nie chce do niego wrócić.

Czytaj też:
LaToya Jackson twierdziła, że Michael Jackson był pedofilem? Przypomniano jej wywiad z lat 90.

Źródło: Daily Mail