Jakie „prawnie wiążące” propozycje rozwiązań zawarto w najnowszej umowie? Jak przekazała w poniedziałek premier Theresa May, aneks do zawartego w listopadzie 2018 roku porozumienia dotyczył w dużej mierze kwestii granicy pomiędzy Irlandią i Irlandią Północną, która jest częścią Wielkiej Brytanii. Oba kraje chcą uniknąć sytuacji, w której będą musiały powrócić do tradycyjnych kontroli granicznych i zasad obowiązujących poza państwami nienależącymi do Wspólnoty. Z drugiej strony Wielka Brytania nie godzi się na unię celną zawartą przez Unię Europejską z samą Irlandią Północną.
Rozwiązania forsowane przez brytyjską premier zostały jednak odrzucone przez Izbę Gmin. Przeciwko nowej umowie wynegocjowanej z Unią Europejską opowiedziało się 391 posłów. „Za” było 242. Wynik głosowania oznacza, że już jutro parlamentarzyści zajmą się tzw. twardym brexitem, czyli opuszczeniem Wspólnoty bez żadnej umowy. Kolejne głosowania w sprawie wyjścia z UE zaplanowano na następne dni.
Chaos czy uporządkowany proces?
Podczas wieczornego wystąpienia w poniedziałek 11 marca May i Juncker przekonywali, że to już naprawdę finisz brexitowej „telenoweli”. Albo brytyjscy parlamentarzyści przyjmą ostateczne propozycje, albo brexit może się w ogóle nie wydarzyć – podkreślał szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Trzecią opcją jest chaotyczne opuszczenie Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię. Tej ewentualności wszyscy woleliby jednak uniknąć. – Sprawmy, że wyjście Wielkiej Brytanii z UE będzie uporządkowanym procesem do końca – apelował Juncker.
W osobnym liście do przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska, Jean-Claude Juncker kładł nacisk na konieczność doprowadzenia brexitu do końca przed planowanymi na maj wyborami do Parlamentu Europejskiego. Jeśli bowiem do tego czasu kwestia ta nadal nie będzie rozwiązana, wówczas Brytyjczycy będą musieli wziąć udział w wyborach.
Galeria:
Izba Gmin odrzuciła nową umowę ws. brexitu. Te memy mówią same za siebieCzytaj też:
Kto kogo w EPL. Czy Europejska Partia Ludowa wyrzuci Orbana?