Ta historia ujrzała światło dzienne dzięki facebookowej grupie „Get It Off Your Chest”. To właśnie tam Dan Royals opublikował zdjęcie swojego uszkodzonego języka. Australijczyk mieszkający aktualnie w Azji i pracujący jako nauczyciel wyjaśnił, że pił dziennie co najmniej sześć napojów energetycznych. Gdy zauważył niepokojące zmiany na swoim języku, udał się do lekarza. Ten wyjaśnił mu, że takie napoje zawierają dużo cukrów oraz substancji chemicznych, które mogą prowadzić do uszkodzenia tkanek.
Co z papierosami?
„Kto pije napoje energetyczne? Jesteście od nich uzależnieni? Powinniście to przemyśleć”- napisał Royals pod swoim zdjęciem. „Spójrzcie, co to g**no robi z waszymi językami. Wyobraźcie sobie, co dzieje się w waszych wnętrznościach” – dodał. Wyjaśnił, że pił dużo „energetyków”, ponieważ brakowało mu energii do pracy z dziećmi. Dbał także o higienę jamy ustnej, codziennie szczotkując zęby. To jednak nie uchroniło jego języka przed szkodliwym działaniem chemikaliów.
Mężczyzna przyznał zarazem, że pali papierosy, jednak wyklucza, by to nikotyna doprowadziła jego język do takiego stanu. Mogą to potwierdzać badania publikowane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Serwis Metro przekazał, że analizy prowadzone przez amerykańskich badaczy wykazały, iż ubytki w jamie ustnej mogą wynikać z kwaśnego PH i wysokiej zawartości cukru w produktach, takich jak napoje energetyczne.
Czytaj też:
Zaraz kwiecień, a ty wciąż unikasz siłowni? Te memy poprawią ci humor, ale nie sylwetkę