W czwartek 28 marca 2019 roku samolot Airbus A321, kanadyjskiej narodowej linii lotniczej Air Canada, wystartował bez problemów z Vancouver. Lot przebiegał w sposób rutynowy. Jednak podczas lądowania w Ottawie doszło do dość niebezpiecznej sytuacji. Samolot zderzył się ze stadem ptaków.
Jak podaje CBC, w wyniku zaistniałej sytuacji uszkodzony został jeden z silników znajdujących się w samolocie. Z zarejestrowanych nagrań rozmów pilotów, wynika, że nadano komunikat o bezpośrednim zagrożeniu życia „mayday”. – Uderzyliśmy w stado ptaków. Mieliśmy awarię silnika – powiedział pilot. Dodał, że na pokładzie znajduje się „178 dusz”. Samolot wylądował w Ottawie. Ekipy ratownicze sprawdziły wówczas, stan techniczny maszyny.
Michelle Brazier, która była na pokładzie samolotu, twierdzi, że po zderzeniu czuła zapach dymu. Dodała, że nie widziała płomieni. Sądziła, że być może wystąpił problem z podwoziem samolotu. Pasażerowie zostali poinformowani o tym, że maszyna zderzyła się z ptakami, po wylądowaniu.
Czytaj też:
Samolot musiał awaryjnie lądować. Na pokładzie był Keanu Reeves