Do zdarzenia doszło w środę 17 kwietnia w godzinach popołudniowych. Autokar turystyczny rozbił się na wzgórzu w mieście Caniço na portugalskiej wyspie Madera. W pewnej chwili kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w dom, który stał przy drodze. Na miejscu jest kilkanaście karetek pogotowia.
twittertwitter
Burmistrz gminy Santa Cruz Felipe Sousa powiedział, że w autobusie było łącznie 57 osób. Kanał informacyjny SIC Noticias przekazał, że w wypadku zginęło co najmniej 28 pasażerów. Lokalne władze potwierdziły, że ofiary śmiertelne to 11 mężczyzn oraz 17 kobiet. Wiele osób jest rannych, dokładna liczba nie została na razie podana. Według Diario de Noticias wśród rannych są też kierowca autokaru oraz przewodnik. Na chwilę obecną nie wiadomo, na ile poważny jest ich stan. Z nieoficjalnych informacji wynika, że turyści mieli przyjechać do Portugalii z Niemiec.
Rzeczniczka polskiego MSZ Ewa Suwara poinformowała Polską Agencję Prasową, że polskie służby dyplomatyczne próbują ustalić, czy autokarem podróżowali Polacy. Rzeczniczka prasowa obrony cywilnej na Maderze Maria Carmo powiedziała Polskiej Agencji Prasowej, że wśród ofiar nie ma Polaków.
Przyczyny wypadku pozostają na razie nieznane. Telewizja TVI24 podała, że do zdarzenia doszło tuż po wyjeździe autokaru z jednego z hoteli. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że powodem wypadku mogły być niesprawne hamulce a pojeździe. Wyjaśnieniem okoliczności tragedii zajmie się lokalna prokuratura.