O losie ptaka poinformowali organizację ochrony zwierząt RSPCA (Royal Society for the Prevention of Cruelty to Animals) sami mieszkańcy. Inspektor Marije Zwager pospieszył od razu na miejsce, aby uratować sowę.
Po tym, jak wyłowiono ptaka ze kanału gnojowego, został on przewieziony do RSPCA West Hatch Wildlife Center w Somerset, gdzie poddano go długiej kąpieli. – Ta biedna sowa była w złym stanie. Jej piękne pióra były całkowicie sklejone. Nie mieliśmy nadziei na to, że przetrwa tę próbę – mówi Zwager. – Udało się. Jest bardzo szczęśliwa, że żyje, jakby miała świadomość, że prawie utonęła w gnojowicy – dodaje.
Kiedy sowa dojdzie do pełni sił, zostanie wypuszczona na wolność w pobliżu obszaru, gdzie ją znaleziono.
Czytaj też:
Warszawa. Utrudnienia dla kierowców, pieszych i rowerzystów. Odbędzie się próba defilady
Sowa uratowana z kanału gnojowego. Przeszła transformację