Do zdarzenia doszło w jednej ze szkół publicznych w Aberdeenshire w Szkocji. Podczas lekcji wywiązała się kłótnia między uczniem a nauczycielem. Nastolatek twierdzi, że nauczyciel krytykował jeden z portali społecznościowych, że nakazuje wybór płci jedynie między męską a kobiecą i nie uwzględnia innych możliwości. Wówczas on sam miał powiedzieć, że nie jest to żaden problem, ponieważ tak jest zbudowany nasz świat, że ludzie dzielą się na kobiety oraz mężczyzn.
W odpowiedzi na te słowa nauczyciel miał powiedzieć, że takie poglądy są sprzeczne z krajową polityką edukacyjną promującą integrację. Chwilę później między nastolatkiem a pracownikiem szkoły doszło do słownej utarczki. Nauczyciel utrzymywał, że każdy może mieć swoją opinię, jednak szkoła jest miejscem publicznym i należy dochować standardów, a słowa wypowiedziane przez ucznia mają charakter dyskryminujący. Uczeń twierdzi, że z powodu swojej opinii w sprawie płci został wyrzucony z klasy.
Jak podaje The Independent, władze szkoły podkreśliły, że nagranie, które pojawiło się w sieci jest tylko fragmentem całej sytuacji, a wypowiedzi nauczyciela zostały wyrwane z kontekstu. – Naszym celem jest rozwijanie dobrych relacji między całym szkolnym środowiskiem. Nie chcemy nikogo wykluczać ani dyskryminować, zależy nam na stworzeniu miejsca, które będzie dla wszystkich. Nikt nie został wyrzucony z klasy za swoje poglądy – tłumaczą przedstawiciele szkoły.
Czytaj też:
Gwiazdy poddały się operacji zmiany płci. Patrząc na zdjęcia, trudno w to uwierzyć