50-letni Richard Anthony Zelasko z miejscowoći Pontiac w Stanach Zjednoczonych wygrał w 2013 roku 80 milionów dolarów w loterii Mega Millions jackpot. Po opodatkowaniu i innych odliczeniach na konto mężczyzny trafiło ponad 38 milionów dolarów. Jak się jednak okazuje, szczęśliwy gracz nie będzie mógł w pełni wykorzystać wygranych pieniędzy.
Richard Anthony Zelasko i Mary Elizabeth byli w związku małżeńskim między 2004 a 2011 rokiem. To właśnie wtedy kobieta złożyła do sądu pozew rozwodowy. W 2013 roku, kiedy nadal trwały mediacje między małżonkami. na konto 50-latka trafiły pieniądze wygrane na loterii. Sędzia John Mills stwierdził podczas sprawy rozwodowej, że środki te stanowią własność małżeńską i nakazał 50-latkowi wypłacenie Mary Elizabeth połowy wygranej kwoty. W uzasadnieniu tej decyzji sędzia tłumaczył, że chociaż to mężczyzna wypełnił zwycięski kupon, to nie był to jedyny kupon jaki kupił w trakcie trwania małżeńśtwa ze wspólnych pieniędzy. – Ponieważ straty ponosiły obie strony, to i wygrana powinna być wspólna. Ponieważ kwota przeznaczona na zakup kuponu pochodziła ze wspólnej kasy, to była to obustronna inwestycja – tłumaczył.
Richard Anthony Zelasko odwoływał się od wyroku, jednak w połowie czerwca sąd apelacyjny podtrzymał decyzję sądu niższej instancji.
Czytaj też:
Dzieło sztuki czy kicz? Modowe szaleństwo na Royal Ascot