Kayla Itsines jest aktywna w mediach społecznościowych. Na Instagramie śledzi ją ponad 11 milionów internautów. Trenerka fitness publikuje filmy, na których pokazuje, jak wykonywać konkretne ćwiczenia, a także zachęca fanów do zdrowego trybu życia.
Gdy Kayla zaszła w ciążę, podzieliła się tą informacją z internautami. Przez dziewięć miesięcy pokazywała użytkownikom mediów społecznościowych, w jaki sposób zmieniało się jej ciało. Dwa miesiące po porodzie Kayla ogłosiła, że powraca do treningów. Opublikowała wówczas zdjęcie, które nie spodobało się części internautów. Niektórzy zarzucili trenerce, że „promuje nierealistyczny wygląd”.
„Tego rodzaju zdjęcia są dokładnie tym, co sprawia, że kobiety nienawidzą swoich ciał”, „Większość kobiet nigdy nie będzie wyglądać tak jak ty z powodu genetyki, bez względu na to, jaką dietę lub ćwiczenia wykonują”, „Bardzo rozczarowujące. Tworzysz presję, aby świeżo upieczone mamy, wyglądały tak jak ty kilka tygodni po porodzie” – pisali internauci. „Wyglądasz wspaniale”, „Nie słuchaj hejterów’, „Każdy jest inny” – komentowali kolejni.
Czytaj też:
Model publikuje nagie zdjęcie swojej partnerki. „To obrzydliwe”
Trenerka fitness pokazała, jak wygląda kilka tygodni po porodzie. Spadła na nią fala hejtu