Dlaczego kibole z Bułgarii, Polski i Holandii spotkali się akurat w stolicy Słowacji? Pretekstem okazały się spotkania eliminacyjne Ligi Europy. Polski zespół mierzy się bowiem ze słowackim FC DAC 1904 Dunajská Streda, a Bułgarzy z Sofii grają z drużyną MFK Ružomberok. O ile z Dunajskiej Stredy do Bratysławy jest jeszcze względnie blisko, o tyle fani Lewskiego w poszukiwaniu okazji do bójki musieli przemierzyć już pół Słowacji. A co dopiero powiedzieć o kibolach Ajaksu, których zespół nie gra nawet w tych rozgrywkach.
Walki pseudokibiców toczyły się na Starym Mieście w Bratysławie. Używano nie tylko krzesełek i butelek. Kibole odpalili też ładunki pirotechniczne, rzucali race. Miejscowa policja podczas obławy zamknęła cześć starówki. Do akcji wysłano też strażaków i pogotowie do licznych rannych. Ostatecznie zatrzymano 94 osoby. Podczas odprowadzania chuliganów do policyjnych wozów, mieszkańcy Bratysławy bili brawo. Popularnością cieszą się też zdjęcia z zatrzymania, zamieszczone w sieci przez słowacką policję.
Czytaj też:
Brutalny napad pseudokibiców w autobusie. Wstrząsające nagranie trafiło do sieciCzytaj też:
Pseudokibice napadli na 19-latka. W samochodzie mieli maczety
Pseudokibice zatrzymani w Bratysławie