Pytana o to, dlaczego tak wielu europosłów głosowało przeciwko jej kandydaturze, szefowa KE odparła, że w ciągu ostatnich dni często słyszała słowa: „nie mamy nic do ciebie, ale”.... – Rozumiem, że wielu posłów było niezadowolonych z tego, że szefowie państw UE nie nominowali na szefa Komisji europejskiej jednego ze spitznekandidatów. Niektórzy głosowali przeciwko mnie, bo przestawiłam jasną proeuropejską perspektywę, której oni nie podzielają – podkreśliła polityk. – Kraje Europy Środkowej i Wschodniej zaufały mi, ponieważ znały mnie z czasów, gdy byłam szefem niemieckiego MON. Nie zawsze się zgadzaliśmy, ale myślę, że wielu moich dawnych kolegów z resortów obrony rekomendowało mnie jako osobę, z którą można pracować – stwierdziła
Ursula von der Leyen przyznała, że praworządność jest jedną ze świętych wartości UE. – Aby uwolnić tę kwestię od gorących emocji, popieramy wprowadzenie mechanizmu, który zapewni przejrzystą sprawozdawczość co do przestrzegania zasad państwa prawa w każdym kraju członkowskich. – Moje doświadczenie polityczne owi mi, że bez przestrzegania zasad, co do których wszyscy się zgodzili, nie można utrzymywać równowagi między potęgami tego świata. Dotyczy to również UE. Im dalej odejdziemy od ustanowionych zasad, tym trudniej będzie nam osiągnąć równowagę i sprawiedliwość we Wspólnocie. Wolność słowa, sprawiedliwości i prasy jest podstawą Unii. Zawsze będziemy działać na rzecz jej ochrony – zaznaczyła przewodnicząca KE dodając, że mechanizm, chroniący praworządność wykryje naruszenia europejskich wartości i zasad.
W kwestii polityki migracyjnej nowa szefowa KE zapowiedziała, że by zmniejszyć presję migracyjną, trzeba intensywnie inwestować w Afryce, walczyć z przestępczością zorganizowaną, zreformować politykę azylową i zapewnić trwałość strefie Schengen poprzez ochronę granic zewnętrznych. – Musimy stawić czoła wielkim wyzwaniom naszych czasów, którymi są nie tylko migracja, ale także demografia i rewolucja cyfrowa. Niektóre kraje koncentrują się na sowich specyficznych problemach i nie wykazują chęci do działania. Ale prawdą jest również to, że niewiele osób zdaje sobie sprawę, ze kraj taki jak Polska przyjął 1,5 mln ludzi z Ukrainy, a za jego wschodnią granicą toczy się wojna hybrydowa. Musimy zacząć mówić o polskiej perspektywie i być gotowi na słuchanie argumentów innych niż nasze własne – stwierdziła Ursula von der Leyen.
Czytaj też:
Ursula von der Leyen. Kim jest nowa szefowa Komisji Europejskiej?