Tankowiec Stena Impero z 23 członkami załogi został przejęty w Cieśninie Ormuz przez irańskich Strażników Rewolucji. „To wyglądało jako porwanie. Statki nie zmieniają ot tak kursu. A on skręcił w prawo ku irańskim wodom. To naprawdę niepokojące” – relacjonował informator „The Telegraph” z brytyjskiego ministerstwa obrony.
W reakcji na działania Irańczyków w piątek po południu w Londynie zwołane zostało posiedzenie sztabu kryzysowego COBRA z udziałem przedstawicieli MON, resortu spraw zagranicznych i innych rządowych departamentów. W takim gronie ma zostać opracowana brytyjska odpowiedź.
Operator tankowca potwierdził w oświadczeniu, że po godzinie 16 do Steny Impero, w trakcie gdy znajdowała się na wodach międzynarodowych w cieśninie Ormuz, „zbliżyły się małe jednostki pływające i helikopter”.
„Nie możemy obecnie nawiązać kontaktu z tankowcem, który zmierza na północ w kierunku Iranu. Na pokładzie są 23 osoby. Nie mamy doniesień o rannych, a bezpieczeństwo załogi jest obecnie naszym najpoważniejszym zmartwieniem” – czytamy w oświadczeniu operatora, Northern Marine Management.
Czytaj też:
Iran przechwycił tankowiec. Prawdopodobnie jest to jednostka, z którą utracono kontakt w niedzielę