Do zdarzenia doszło w więzieniu w stanie Para. Jak przekazali zarządzający zakładem karnym, których słowa cytuje New York Post, krwawe zamieszki wybuchły między rywalizującymi frakcjami osadzonych. Walka między więźniami rozpoczęła się około godziny 7 rano, gdy w zakładzie karnym zgodnie z obowiązującym regulaminem, powinno być serwowane śniadanie.
Z ustaleń dziennikarzy New York Post wynika, że w czasie trwania zamieszek w więzieniu wybuchł pożar. W wyniku zdarzenia zginęło 52 więźniów, a 16 osobom ścięto głowy. Prawdopodobnie wielu więźniów zmarło z powodu zatrucia dymem – informuje AFP, powołując się na ustalenia swojego informatora. W więzieniu, w którym doszło do krwawych zamieszek, wyrok odsiadywało 300 skazanych.
W tym samym zakładzie karnym starcia między więźniami miały miejsce również we wrześniu 2018 roku. Jak przekazywały wówczas lokalne media, w ich wyniku zmarło siedmiu więźniów. Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro zapowiedział, że chce wprowadzić bardziej rygorystyczne kontrole w więzieniach, a także budować ich więcej.
Czytaj też:
Ojczym głodził i gwałcił swoje pasierbice. Jedna z nich zaszła w ciążę