„Nadal szukam własnej wersji Ameryki (...). Takiej bez broni, gdzie flaga może spokojnie powiewać. Żadnych bomb, tylko fajerwerki, ja i Ty” – brzmi tekst utworu, który Lana Del Rey premierowo zaśpiewała kilka godzin po jego napisaniu. W nagraniu udostępnionym na Instagramie towarzyszy jej na gitarze producent Jack Antonoff.
„Wiem, że nie jestem politykiem i nie próbuję być, więc wybaczcie mi, że mam swoją opinię – ale w świetle ostatnich strzelanin z przeszłości i tych, do których doszło w ostatnich kilku dniach, a które naprawdę dotknęli mnie w maksymalnym stopniu, chciałąm zamieścić to wideo (...)” – wyjaśniła piosenkarka.
Prezydent o strzelaninach
W strzelaninach w El Paso i Ohio zginęło 31 osób. – Te barbarzyńskie rzezie to atak na nasze społeczności, naród i zbrodnia przeciw całej ludzkości. Jesteśmy oburzeni i obrzydzeni tym potwornym złem, okrucieństwem, nienawiścią, złośliwością, rozlewem krwi i terrorem. Ameryka płacze za poległymi. To okropna rzecz – mówił Donald Trump w oficjalnym przemówieniu. – Jednym głosem musimy potępić rasizm, bigoterię i białą supremację. Tym złowrogim ideologiom należy położyć kres. Nie ma miejsca na nienawiść w Ameryce. Ona wypacza umysł, pustoszy serce i pochłania dusze – dodał.
Amerykański prezydent wskazał także innych winowajców strzelanin: internet i brutalne gry wideo.
– Musimy sobie uświadomić, że internet otworzył autostradę do radykalizacji. Musimy przestać gloryfikować przemoc w naszym społeczeństwie. Tyczy się to także przerażających i makabrycznych gier wideo, które są tak powszechne. Współcześnie zagubiony młody człowiek zbyt łatwo może otoczyć się kulturą celebrującą przemoc – stwierdził Trump. – Musimy to ukrócić, a przynajmniej to ograniczyć. W Ameryce nie ma miejsca na nienawiść – dodał.
Czytaj też:
Trump za strzelaniny w USA obwinia m.in. internet i gry. Spadki cen akcji nie ominęły CD Projekt RED