Pochodzący z Manchesteru zespół The 1975 ma swoich fanów także poza granicami Wielkiej Brytanii. Teledyski grupy mają po kilkadziesiąt milionów wyświetleń na YouTube, a muzycy regularnie koncertują. W środę 14 sierpnia wystąpili w Dubaju, a po koncercie więcej niż o samym show mówiło się o zachowaniu wokalisty.
Internauci martwią się o pocałowanego mężczyznę
Matt Healy zwracając się do fanów nawiązał do prawa obowiązującego na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich, w świetle którego homoseksualny seks jest zakazany, a za okazywanie uczuć w miejscach publicznych można trafić za kratki. Wokalistka podkreślił, że kocha gejów, tak samo jak kocha ich Bóg. Na ścianie za plecami muzyka pojawiła się tęcza, a on sam zszedł ze sceny i pocałował mężczyznę z publiczności.
Jak donosi „The Guardian”, nagranie z koncertu pojawiło się w mediach społecznościowych, ale szybko zostało usunięte. Apelowali o to sami internauci, którzy obawiali się, że lokalne służby ustalą tożsamość fana pocałowanego przez Healy'ego i doprowadzą go do aresztu. Sam wokalista zabrał głos na Twitterze. „Dzięki Dubaju, byłeś niesamowity. Nie sądzę, że wpuszczą nas tam znowu z powodu mojego zachowania, ale kocham i was i zrobiłbym to ponownie” – napisał Healy.
Czytaj też:
Duda wspiera abp Jędraszewskiego. „Wściekły atak aktywistów LGBT+”