Ola Nowak współprowadzi na YouTube kanał Beksy, który ma już niemal 1,8 mln subksrybentów. Swoją rozpoznawalność buduje także dzięki profilowi na Instagramie, gdzie zgromadziła milion fanów. Youtuberka publikuje tam zdjęcia z podróży. Ostatnio zamieściła InstaStory z hiszpańskiej Ibizy, gdzie poszła do zachwalanej przez wiele osób restauracji. „Ktoś zgłodniał? Najgorsze miejsce w jakim byłam” – napisała na dołączonym do relacji zdjęciu, na którym widać frytki „z dodatkiem robaków”.
Co na to obsługa restauracji?
Youtuberka wyjaśniła też, że zgłosiła problem obsłudze lokalu. Pracownicy restauracji mieli powiedzieć jej, że „każdy ma tak samo i każdy je”. – Jesteśmy nad morzem, więc wszędzie są robaki – dodała obsługa w rozmowie z Nowak. Polka przyznała, że po raz pierwszy w życiu była nad morzem i nigdy wcześniej nie słyszała, by standardem było serwowanie jedzenia z takim dodatkiem. Odradziła także innym turystom odwiedzenie lokalu Cafe Mambo, gdzie podano jej wspomnianą potrawę.
Czytaj też:
Potrafi zjeść 20 bananów i namawia innych do weganizmu. Internauci skrytykowali youtuberkę
Youtuberka Ola Nowak