Mediator to środek opracowany w 1976 roku i dystrybuowany przez firmę Servier. Tabletki bazujące na cząsteczce określanej jako benfluoreks były traktowane jako leki obniżające poziom tłuszczu we krwi. Później przepisywano je diabetykom, którzy walczyli z nadwagą, aż w końcu odkryto, że medykament posiada właściwości hamujące apetyt. Wtedy to lekarze rodzinni zaczęli przepisywać go osobom, które chciały schudnąć. Z informacji przekazanych przez BBC wynika, że do momentu wycofania z rynku. Mediator był przyjmowany przez około pięć milionów ludzi, co czyni go jednym z 50 najczęściej przepisywanych środków we Francji. Inne państwa, takie jak Hiszpania czy Włochy, wycofały go z obrotu kilkanaście lat temu. Francja podjęła taką decyzję w roku 2009.
Trzy przypadki potwierdzone
Francuscy eksperci przeprowadzili badania, z których wynika, że od 1976 do 2009 roku z zażywaniem wspomnianego leku można połączyć od 500 do nawet 2 tys. zgonów. Te liczby są odrzucane przez przedstawicieli Serviera, którzy twierdzą, że udokumentowano jedynie trzy przypadki zgonów, które można z całą pewnością powiązać ze spożywaniem Mediatora. Nie zmienia to faktu, że firma już wkrótce może mieć poważne problemy.
W następnym tygodniu rusza proces, w którym występuje ponad 2600 powodów oraz 21 pozwanych. Przedsiębiorstwo jest oskarżane o zatajanie przed pacjentami informacji o skutkach ubocznych stosowania leku. Wymiar sprawiedliwości ma przyjrzeć się także regulatorom związanym z państwową służbą zdrowia, którzy mieli nie podjąć działań, by zapobiec śmiertelnym przypadkom wśród osób zażywających tabletki. Inną kwestią pozostaje to, dlaczego lek był sprzedawany przez ponad 30 lat, chociaż pojawiały się zgłoszenia o niepokojących przypadkach towarzyszącym przyjmowaniu Mediatora.
Czytaj też:
Sprzedaż leku Ranigast wstrzymana. Pacjenci są proszeni o kontakt z lekarzem