We wtorek 8 października wędkarz z hrabstwa Gwinnett w stanie Georgia złowił rybę z rodziny żmijogłowowatych – podał we wtorek Departament Zasobów Naturalnych (Georgia Department of Natural Resources). – Dzięki szybkiemu zgłoszeniu wędkarza nasz personel był w stanie zbadać i potwierdzić obecność tego gatunku w akwenie – powiedział Matt Thomas, szef ds. rybołówstwa. – Podejmujemy teraz stosowne kroki w celu ustalenia, czy rozprzestrzeniły się do innych akwenów. Miejmy nadzieję, że zdążymy je przed tym zatrzymać – podkreślił.
To pierwszy przypadek odkrycia żmijogłowowatych w stanie Georgia, chociaż odnotowano ryby z tej rodziny w innych 14 stanach kraju. Długa (od 20 do 120 cm) cienka ryba ma ciemnobrązowy, plamisty wygląd. Ma także dodatkowy narząd, który umożliwia jej oddychanie powietrzem atmosferycznym.
Ryby z tej rodziny są uważane za inwazyjne, co oznacza, że mogą wpływać na gatunki rodzime, konkurując o pożywienie i siedlisko. W stanie Georgia nie można hodować tych ryb nawet w akwariach, chyba że ma się na to specjalne pozwolenie.
Urzędnicy apelują, że każdy, kto spotka na swojej drodze taką rybę, powinien ją zabić, sfotografować, zamrozić i zanotować gdzie została złowiona. Później przekazać te informacje odpowiednim organom.
Czytaj też:
Pies przez 4 lata czekał na swoich właścicieli. Zaskakujący finał historii
Ryby z rodziny żmijogłowowatych