Komitet Noblowski poinformował, że wysiłki premiera Etiopii zasługują na uznanie i wymagają zachęty. Jak czytamy, jego członkowie mają nadzieję, że Pokojowa Nagroda Nobla wzmocni Abiya Ahmeda Ali w jego ważnej walce na rzecz pokoju i pojednania. „W Etiopii pozostało jeszcze wiele pracy, jednak laureat zainicjował ważne reformy, które dają obywatelom nadzieję na lepsze życie i lepszą przyszłość. Jako premier starał się promować pojednanie, solidarność i sprawiedliwość społeczną” – podkreślił komitet.
W argumentacji czytamy, że przez pierwsze 100 dni bycia premierem, Abiy Ahmed Ali udzielił amnestii tysiącom więźniów politycznych, zakończył cenzurę mediów, zalegalizował zakazane grupy opozycyjne, zwolnił przywódców wojskowych i cywilnych podejrzanych o korupcję oraz znacznie zwiększył wpływ kobiet na etiopskie życie polityczne i wspólnotowe. Zobowiązał się też do wzmocnienia demokracji poprzez przeprowadzenie wolnych i uczciwych wyborów.
Po tym, jak udało się osiągnąć nić porozumienia z Erytreą, Abiy Ahmed Ali i jego rząd przyczynili się do normalizacji stosunków dyplomatycznych między Erytreą a Dżibuti, kończąc tym samym wieloletni okres wrogości politycznej. Ponadto premier był mediatorem między Kenią a Somalią w przedłużającym się konflikcie dotyczącym praw do spornego obszaru morskiego. Jak zaznacza komitet, teraz jest nadzieja na jego rozwiązanie. „W Sudanie reżim wojskowy i opozycja wróciły do stołu negocjacyjnego. 17 sierpnia wydali wspólny projekt nowej konstytucji” – piszą członkowie komitetu.
„Etiopia jest krajem wielu różnych języków i ludzi różnych narodowości. Ostatnio rozgorzała rywalizacja etniczna. Według międzynarodowych obserwatorów do trzech milionów Etiopczyków może zostać przesiedlonych. Do tego doliczyć należy około milion uchodźców i osób ubiegających się o azyl w krajach sąsiednich. Jako premier Abiy Ahmed Ali stara się promować pojednanie, solidarność i sprawiedliwość społeczną. Jednak wiele wyzwań wciąż pozostaje nierozwiązanych. Walki etniczne wciąż nasilają się, co widzieliśmy w ostatnich tygodniach” – pisze komitet. Dalej członkowie zaznaczają, że „bez wątpienia niektórzy sądzą, że nagroda przyznana została zbyt wcześnie”. „Norweski Komitet Noblowski uważa jednak, że to właśnie teraz wysiłki Abiya Ahmeda Ali zasługują na uznanie i wymagają zachęty” – czytamy.
Dalej komitet podkreślił, że ma nadzieję, iż Nagroda Nobla wzmocni premiera w jego ważnej pracy na rzecz pokoju i pojednania. „Etiopia jest drugim najludniejszym krajem Afryki i ma największą gospodarkę w Afryce Wschodniej. Pokojowa, stabilna i odnosząca sukcesy Etiopia będzie przyniesie wiele pozytywnych skutków ubocznych i pomoże wzmocnić braterstwo między narodami. Mając na uwadze wytyczne Alfreda Nobla, Norweski Komitet Noblowski postrzega Abiya Ahmeda Ali za osobę, która w poprzednim roku zrobiła najwięcej, aby zasłużyć na Pokojową Nagrodę Nobla” – zakończył komitet.
Czytaj też:
Olga Tokarczuk otrzymała literacką Nagrodę Nobla!