Prezydenci spotkali się najpierw w płockim Urzędzie Miasta, gdzie razem z towarzyszącymi im delegacjami rozmawiali około 2 godziny, czyli nieco dłużej, niż zakładał program. Później odwiedzili PKN Orlen i spotkali się z zarządem spółki. Następnie pojechali do należącego do płockiego koncernu pałacyku w Srebrnej. Ten punkt programu, podczas którego kontynuowano rozmowy, w tym o tarczy antyrakietowej, nie był ujęty w oficjalnym programie wizyty. Ta ostatnia część zakończyła się po godz. 17.
Juszczenko na wspólnej konferencji prasowej, pytany o stosunek Ukrainy do amerykańskiej tarczy antyrakietowej, powiedział, że w tej kwestii ważny jest dialog międzynarodowy. Podkreślił jednocześnie, że należy szanować prawo każdego kraju do decydowania o własnych sprawach. "To prawo narodu i państwa, którego dotyczy sprawa umieszczenia lub nie na swym terytorium tarczy. Uważam, że trzeba to uszanować" - oświadczył Juszczenko.
Prezydenci Polski i Ukrainy rozmawiali także o szansach wspólnego organizowania w 2012 r. mistrzostw Europy w piłce nożnej, omawiając wspólne działania do pomyślnego przeprowadzenia tej imprezy, budowie kolejnych przejść granicznych oraz akcji "Wisła".
Juszczenko zaznaczył, że dla Ukrainy najważniejsze jest przeprowadzenie w najbliższych kilku miesiącach aktywnego dialogu w sprawie uzyskania poparcia dla europejskiej perspektywy tego państwa. Podkreślił, że ma nadzieję, iż Polska będzie popierać dążenia Kijowa, a także włączy się w tworzenie kręgu sojuszników, którzy pomogą osiągnąć Ukrainie ten strategiczny cel.
"Strategicznym celem Ukrainy jest osiągnięcie perspektywy europejskiej - podkreślił Juszczenko. Dodał, że Ukrainie zależy na wspólnym z UE wypracowaniu "prawnego systemu zabezpieczenia" wzajemnej współpracy i wypracowaniu odpowiednich regulacji w tym zakresie. "Praktyczna integracja zaczyna się od konkretnych projektów w różnych dziedzinach, w tym gospodarczych" - ocenił prezydent Ukrainy.
Przyjęty przez kraje członkowskie UE w styczniu mandat negocjacyjny nowego porozumienia nie wspomina, mimo starań Polski, o ewentualnym wejściu Ukrainy do UE. Polska, wspierana przez Wielką Brytanię, Szwecję i Węgry naciskała wówczas, by przy okazji rozmów w sprawie nowego porozumienia podkreślić, że drzwi Unii są dla Ukrainy otwarte. Polska nalegała, by w samym mandacie znalazł się zapis o "perspektywie europejskiej" dla Ukrainy. Bez skutku.
W poniedziałek w imieniu 27 państw unijnych Komisja Europejska rozpoczęła w Brukseli negocjacje nowego porozumienia, które ma zbliżyć Kijów do UE, ze szczególnym uwzględnieniem współpracy energetycznej. Porozumienie ma zastąpić obecną umowę o partnerstwie i współpracy podpisaną w 1994 roku i teoretycznie wygasającą z początkiem 2008 roku.
Prezydent Kaczyński zapowiedział natomiast, że w maju odbędzie się w Polsce międzynarodowa konferencja dotycząca planów importu ropy z kierunku południowo-wschodniego, m.in. z Kazachstanu i Azerbejdżanu przez Ukrainę do Polski i dalej w kierunku Niemiec. W konferencji mają uczestniczyć prezydenci zainteresowanych państw.
Prezydent Ukrainy mówił podczas spotkania z dziennikarzami, że rozmowa z L. Kaczyńskim dotyczyła też realizacji roboczej wersji projektu przedłużenia rurociągu Odessa-Brody. Obaj rozmówcy uznali realizacje tego projektu za strategiczną. Juszczenko przypomniał, że udział w przygotowaniu projektu bierze Komisja Europejska. "To co było podstawowym celem spotkania, wygląda bardzo optymistycznie" - oświadczył prezydent Kaczyński.
Prezydent Ukrainy pytany o tarczę antyrakietową odparł, że społeczeństwu należy wytłumaczyć w sposób jak najbardziej jasny i pełny informacje dotyczące tego problemu.
Jego zdaniem, "rozszerzenie komponentu obronnego polityki bezpieczeństwa, to ten kierunek, który odpowiada interesom europejskiego bezpieczeństwa zbiorowego". Jak dodał, im lepszy system bezpieczeństwa zbiorowego, tym wskaźnik obronności poszczególnych państw będzie wzrastać.
Prezydent Ukrainy podkreślił, że dla Kijowa bardzo ważne jest, aby podtrzymać polityczny dialog z Polską. L. Kaczyński dodał, że ważne jest, iż widzi się z Juszczenko już siódmy raz odkąd został prezydentem Polski. Juszczenko powiedział, że na 2007 rok planowany jest szereg wizyt i spotkań strony polskiej i ukraińskiej, a jesienią spodziewany jest przyjazd L. Kaczyńskiego na Ukrainę.
Juszczenko powiedział, że rozmawiał także z L. Kaczyńskim m.in. o tzw. akcji Wisła. Jak podkreślił, do tego delikatnego tematu należy podchodzić z cierpliwością i w atmosferze wzajemnego wybaczenia. W ramach wojskowej akcji "Wisła" w 1947 r. przymusowo wysiedlono ok. 140 tys. Ukraińców, Łemków i Bojków z Polski południowo-wschodniej.
Kolejnym tematem rozmów przywódców była kwestia granic między krajami. Zdaniem Juszczenki, obecna liczba 12 punktów granicznych między Polską a Ukrainą nie odpowiada potrzebom. "Polska strona wybuduje trzy dodatkowe przejścia graniczne, my gwarantujemy rozbudowę trzech przejść granicznych z naszej strony" - powiedział Juszczenko.ab, pap