Trzy siostry pobiły ją na przyjęciu urodzinowym. Nie były zaproszone

Trzy siostry pobiły ją na przyjęciu urodzinowym. Nie były zaproszone

Szpital, zdjęcie ilustracyjne
Szpital, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / fot. dipok1
Brytyjskie media przekazały informację o wyroku w sprawie incydentu, który miał miejsce rok temu. Trzy siostry zaatakowały wówczas kobietę, ponieważ nie pozwolono im wejść do baru. Ofiara do dzisiaj ma pamiątkę po tym „starciu” w postaci blizny na twarzy.

Serwis Metro przypomniał, że do zdarzenia doszło 21 października 2018 roku. Wtedy to Kylie Yorke celebrowała 30-urodziny w jednym z pubów w Southampton. Lokal został zarezerwowany dla gości jubilatki, przez co osoby niezaproszone nie mogły wejść do środka. To nie spodobało się siostrom Peck – 26-letniej Kylie, 31-letniej Kirsty oraz 33-letniej Danielle. Kobiety wyciągnęły Yorke przed budynek trzymając ją za włosy. Wtedy najmłodsza z nich sięgnęła po szklaną butelkę i uderzyła Yorke w twarz, doprowadzając do powstania głębokiej rany. Poszkodowana trafiła do szpitala, a w sieci pojawiło się zdjęcie jej zakrwawionej twarzy. Kobieta do dzisiaj ma bliznę na grzbiecie nosa.

twitter

Wyrok zawieszony

Sprawę zgłoszono na policję, a najwyższą karę nałożono na najmłodszą z sióstr, która zaatakowała Yorke. Sąd we wrześniu skazał ją na 18 miesięcy więzienia. Obrońcy Kylie odwołali się od tego wyroku argumentując, że 26-latka nie może pójść za kratki, ponieważ jest w szóstym miesiącu ciąży. Londyński sąd apelacyjny przyjął takie tłumaczenie, zgadzając się zawiesić nałożoną na Peck karę pozbawienia wolności. Prowadzący sprawę sędzia dodał, że obecnie 26-latka nie stwarza „ryzyka lub niebezpieczeństwa” dla społeczeństwa.

Danielle, która przyznała się do popełnienia przestępstwa, została skazana na dziewięć miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz półroczny dozór policyjny. Kirsty musi z kolei przez 18 miesięcy pracować na rzecz lokalnej społeczności.

Czytaj też:
Bójka podczas protestu Extinction Rebellion. Aktywiści blokowali poranny odjazd metra

Źródło: Metro