Para książęca na początku tygodnia rozpoczęła czterodniową wizytę w Pakistanie. W środę Kate i William m.in. wybrali się w góry, aby zobaczyć na własne oczy skutki zmiany klimatu i globalnego ocieplenia na lokalne społeczności w jednym z północnych regionów kraju. Gdy członkowie rodziny królewskiej wylądowali w Czitralu (miasto w północnym Pakistanie, w prowincji Chajber Pasztunchwa, nieopodal granicy z Afganistanem), otrzymali tradycyjne czapki Chitrali oraz płaszcze z kolorowymi haftami. Podróż miała zapewne szczególne znaczenie dla księcia Williama, którego matka księżna Kate odwiedziła to miejsce podczas swojej pierwszej samotnej wizyty w Pakistanie w 1991 roku. Nosiła wówczas zresztą takie same nakrycie głowy, jakie otrzymał jej syn i jego żona.
Problemy z samolotem
Księżna Kate wraz z księciem Williamem w czasie wizyty w Pakistanie mieli odwiedzić także Islamabad. Ich samolot wystartował z Lahaur. Wystąpiły bardzo trudne warunki atmosferyczne. Jak informuje Time, powołując się na ustalenia dziennikarzy, którzy również znajdowali się na pokładzie samolotu, grzmoty i błyskawice zakłócały podróż. Według Daily Mail, samolot wpadł w turbulencje. Lot miał trwać zaledwie 25 minut, a maszyna przez gwałtowne zjawiska atmosferyczne, była zmuszona pozostawać w powietrzu przez dwie godziny. Następnie zdecydowano o powrocie do Lahaur. Pilot bezpiecznie wylądował. Żaden z pasażerów nie odniósł obrażeń. „Przerażająca burza rozpętała się, gdy próbowaliśmy wylądować w Islamabadzie. Błyskawica zdawała się uderzać w prawe skrzydło” – napisał korespondent Simon Perry na Twitterze.
Para książęca w Lahaur grała w krykieta z dziećmi z National Cricket Academy. Kate i William odwiedzili również dziecięcy szpital onkologiczny, a także meczet.
twitterCzytaj też:
Awaryjne lądowanie na Lotnisku Chopina. Maszyna zawróciła tuż po starcie