Robert Fox, który na co dzień mieszka w Gerogii w Stanach Zjednoczonych, podzielił się z internautami nietypową historią. W nocy z 28 na 29 października około godziny 2 w nocy mężczyznę i jego rodzinę obudził dzwonek do drzwi. Byłem przestraszony, nie wiedziałem, co się dzieje, bo zazwyczaj nikt nie dzwoni do nas o tej porze. Wyjąłem broń i podszedłem do drzwi - opowiadał mężczyzna. Jak się wkrótce okazało przed drzwiami stała należąca do rodziny suczka Chika. Piesek sam zadzwonił dzwonkiem do drzwi.
Robert Fox udostępnił w mediach społecznościowych nagranie z kamery monitoringu, która znajduje się przed jego posesją. Na filmiku widać, że Chika najpierw wącha i oblizuje kamerę, a następnie wciska łapką przycisk dzwonka. Mężczyzna twierdzi, że suczka zadzwoniła do drzwi wejściowych co najmniej dwa razy (na nagraniu zarejestrowano tylko jeden raz). W jednym z komentarzy pod filmikiem wyjaśnił, że suczka została na dworze, ponieważ jego syn tuż przed pójściem spać zapomniał jej wpuścić do domu - wcześniej czworonóg miał się bawić w przydomowym ogrodzie.
Czytaj też:
Ten pies stał się gwiazdą za sprawą swoich imponujących rozmiarów. Zobacz niezwykłe zdjęcia!