Most został zamknięty. Brytyjskie media donosiły, że wśród przechodniów wybuchła panika po tym, jak usłyszeli strzały. W kolejnych minutach okazało się że strzelali policjanci. - W ciągu około 20 sekund były trzy serie strzałów - relacjonował naoczny świadek zdarzenia, Thomas Dunford. „Jeżeli znajdujecie się w pobliżu tego miejsca, postępujcie zgodnie z instrukcjami funkcjonariuszy” – informowała londyńczyków Policja Metropolitalna.
twittertwitter
W kolejnej wiadomości policja podała, że do zdarzenia doszło przed godziną 14 czasu lokalnego (15 w Polsce – red.). Funkcjonariusze otrzymali wezwanie w związku z atakiem nożownika. Sprawca został ujęty. „Prawdopodobnie wiele osób zostało rannych” – czytamy w tweecie.
Po godz. 16:20 policja podała kolejne informacje. Potwierdzono m.in. doniesienia medialne, że sprawca został postrzelony. Pracownicy stacji metra „Monument” cytowani przez BBC informują nieoficjalnie o pięciu rannych osobach. Nie wiadomo na razie, jaka jest przyczyna zdarzenia, ale policja w ramach środków ostrożności traktuje je jako „incydent o podłożu terrorystycznym”.
Stacja BBC opublikowała nagranie z momentu zatrzymania nożownika.
Gdy doszło do incydentu, na moście znajdował się dziennikarz BBC. – Kilka minut temu szedłem przez London Bridge z południowego na północny brzeg. Wydaje się, że na przeciwległym końcu doszło do walki, w której kilku mężczyzn atakowało jednego – relacjonował John McManus z BBC.