Milo to krzyżówka rasy mankun (uważa się, że osobniki tej rasy posiadają "psi charakter") oraz ragamuffin (czyli krzyżówki rasy ragdoll oraz nierasowca). Z kolei Phil i Niko to przedstawiciele rasy alaskan malamute. Jest to rasa psa zaprzęgowego w typie szpica, która była na skraju wyginięcia, jednak dzięki działaniom podjętym w latach 20. XX wieku malamutom udało się przeżyć. Pieski tej rasy są zazwyczaj bardzo duże - osiągają wagę od 35 do 56 kg. Wysokość w kłębie natomiast to 58-71 cm. Suczki mogą być nieco mniejsze. Ich sierść jest gęsta i dość szorstka w dotyku. Malamuty mogą być białe, szare oraz czarno białe i sobolowo-białe. Charakteryzują je ciemne oczy oraz stojące uszy.
Zwierzaki połączyła niezwykła więź. Ich przyjaźń pokazuje, że powiedzenia o złych relacjach między psami i kotami są mocno przesadzone. Właściciele Milo, Phila i Niko chętnie dzielą się ich zdjęciami w mediach społecznościowych. Przygody puchatych zwierzaków śledzi na Instagramie ponad 391 tysięcy użytkowników aplikacji.
Czytaj też:
Pulchny corgi podbija serca internautów. „Erico towarzyszy jego osiem małych klonów”
Dwa psy i kota połączyła niezwykła przyjaźń