Debata Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w Parlamencie Europejskim dotyczyła praworządności w Polsce i na Węgrzech. Jak podaje Gazeta.pl, komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders mówił tam o „kontrowersyjnych kwestiach” takich jak wyrok unijnego Trybunału Sprawiedliwości dotyczący obniżenia wieku emerytalnego polskich sędziów czy spory wokół KRS. – Rozwój sytuacji w ostatnich miesiącach pokazuje, że sytuacja w Polsce się pogarsza. Komisja będzie monitorować sytuację, jesteśmy gotowi do rozmów z władzami polskimi, by rozwiązać problemy – dodał.
„Udajecie, że znacie Polskę lepiej od wszystkich Polaków”
Juan Fernando López Aguilar, który stoi na czele komisji zaznaczył z kolei, że Unia Europejska „szanuje Polskę”, a kontrowersje dotyczą jedynie kwestii praworządności. Poinformował, że obrońcy praw człowieka oraz polscy i międzynarodowi naukowcy zaapelowali kilka dni temu o zabezpieczenie, „które pozwoli uniemożliwić stosowanie postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów”. – Czekamy na reakcję Komisji Europejskiej na to pismo – zaznaczył.
Z taką oceną europosłów nie zgadzają się przedstawiciele PiS. Patryk Jaki stwierdził, że reforma sądownictwa w Polsce jest oceniana na podstawie „sloganów powyrywanych z kontekstu, a co najwyżej argumentów drugiej strony”. – Udajecie, że znacie Polskę lepiej od wszystkich Polaków, którzy dwukrotnie wybrali zdecydowaną większością PiS, gdzie kluczową częścią programu jest wymiar sprawiedliwości – dodał europoseł, który fragmenty swoich wypowiedzi zamieszcza w mediach społecznościowych. Innego zdania była Sylwia Spurek, która powtórzyła zarzut Reyndersa o tym, że sytuacja w Polsce się „pogarsza”. Polityk, która do października należała do Wiosny Roberta Biedronia dodała, że „zintensyfikowały się” represje wobec prokuratorów i sędziów.
twitterCzytaj też:
Premier Morawiecki skrytykował sędziów. Zrobił to w rocznicę pacyfikacji kopalni „Wujek”