Polak walczył z zamachowcem przy pomocy kła narwala? Na jaw wyszły nowe fakty

Polak walczył z zamachowcem przy pomocy kła narwala? Na jaw wyszły nowe fakty

Mężczyzna z kłem narwala próbuje zatrzymać zamachowca
Mężczyzna z kłem narwala próbuje zatrzymać zamachowca Źródło: X / @mattuthompson
Przed kilkoma tygodniami na ustach całego świata był 38-letni Łukasz z Polski. Mężczyzna rzucił się na terrorystę, który zaatakował na London Bridge. Początkowo podawano, że to właśnie on walczył z zamachowcem kłem narwala. Tymczasem okazuje się, że tą niecodzienną bronią posłużyła się zupełnie inna osoba.

W piątek 29 listopada 2019 w wyniku ataku terrorystycznego, do którego doszło na London Bridge, zginęły dwie osoby – kobieta i mężczyzna, a trzy – mężczyzna i dwie kobiety, zostały ranne. Atak rozpoczął się w budynku Fishmongers' Hall, gdzie odbywała się konferencja na temat wymiaru sprawiedliwości. Później napastnik atakował nożem ludzi na Moście Londyńskim. 28-latek został zastrzelony przez policjantów. Po ataku światowe media obiegło nagranie, na którym widać było trzech mężczyzn walczących z napastnikiem. Zakłada się, że gdyby nie ich natychmiastowa interwencja liczba ofiar byłaby zdecydowanie wyższa. W walkę był zaangażowany między innymi pochodzący z Polski 38-letni Łukasz.

Kto naprawdę trzymał kieł narwala?

Początkowo informowano, że Polak walczył z terrorystą przy pomocy kła narwala. Okazało się, jednak, że Łukasz użył do walki znalezionego prętu. Kłem narwala posłużył się natomiast – według najnowszych informacji – 38-letni Darryn Frost, mieszkaniec Londynu, który urodził się w RPA. Na co dzień jest pracownikiem brytyjskiego ministerstwa sprawiedliwości. W rozmowie z BBC powiedział, że był jednym z uczestników seminarium w Fishmongers' Hall. W pewnej chwili usłyszał hałas, który słychać było piętro niżej. – Kiedy zbiegłem na dół, zabrałem ze ściany kieł narwala, chciałem w ten sposób obronić siebie i innych. Stanąłem koło innego mężczyzny, który miał w rękach krzesło. Chcieliśmy się skonfrontować z napastnikiem – relacjonował.

38-latek wspominał, że terrorysta go zauważył i krzyknął, że ma na sobie ładunki wybuchowe. – W pewnej chwili ten mężczyzna obok rzucił w niego krzesłem. Wtedy Khan ruszył na niego z nożami uniesionymi nad głową. Potem walka przeniosła się na most. Krzyczeliśmy, bo chcieliśmy ostrzec innych.Po walce udało się go powalić na ziemię i zabezpieczyć ostrza, aby nikogo więcej nie zranił - opowiadał 38-latek. Chwilę później napastnik został zastrzelony przez policjantów.

Czytaj też:
Psie rodzeństwo nie wyobraża sobie bez siebie życia. Zobacz ich urocze zdjęcia!

Źródło: BBC