Zeus razem z właścicielką mieszkał w Butte w amerykańskim stanie Montana. W październiku dom, w którym przebywał pitbull został obrabowany, a złodziej zabrał ze sobą nie tylko kosztowności, ale także czworonoga. Opiekunka Zeusa zamieściła ogłoszenie w mediach społecznościowych, dołączając zdjęcia swojego pupila. Gdy już traciła nadzieję na odzyskanie zwierzęcia, w grudniu okazało się, że psa znaleziono ponad 3 tys. kilometrów dalej.
Szczęśliwy finał historii
Pitbull ważył aż 33 kilogramy, przez co ze względu na obowiązujące przepisy przetransportowanie go samolotem byłoby mocno utrudnione. Nie pozostało nic innego, jak odwieźć Zeusa drogą lądową. W akcję zaangażowali się wolontariusze z dwóch organizacji, którzy zamieszczali na Facebooku relację z podróży psa. Dzięki nagłośnieniu ich działań zgłaszały się kolejne osoby, które mogły podwieźć czworonoga w kierunku domu. W sumie pupil był wieziony przez 15 osób, których starania sprawiły, że pod koniec grudnia zwierzę wróciło do swojej właścicielki.
Ta nie kryła wzruszenia z powodu ponownego spotkania Zeusa. Równie zachwycone były dzieci kobiety, które w rozmowie z dziennikarzami przekazały, że bardzo tęskniły za swoim ulubieńcem.
Czytaj też:
Po sześciu latach kot wrócił do domu. Ta historia ma jednak smutny finał
Dzięki pomocy wolontariuszy pies Zeus wrócił do domu