Kulisy decyzji, o której wieść w jednej chwili obiegła cały świat, za pośrednictwem mediów społecznościowych relacjonował korespondent BBC Jonny Dymond. Z ustaleń dziennikarza wynika, że decyzja księcia i księżnej Sussex nie została skonsultowana z żadnym członkiem rodziny królewskiej. Wola pary książęcej miała zostać przyjęta w Pałacu Buckingham z „rozczarowaniem”. Johnny Dymond, powołując się na źródła w pałacu, przekazał, że starsi członkowie rodziny królewskiej czują się zranieni w związku z tym, że Meghan i Harry planują wycofać się ze swoich obecnych ról królewskich.
Oświadczenie rodziny królewskiej
„Dyskusje z księciem i księżną Sussex są na wczesnym etapie. Rozumiemy ich pragnienie, aby przyjąć inne podejście, ale są to skomplikowane kwestie, które będą wymagały czasu” – poinformowała w oficjalnym oświadczeniu rodzina królewska. Składający się z dwóch zdań komunikat został opublikowany na oficjalnej stronie rodziny królewskiej.
Oświadczenie Meghan i Harry’ego
Para przekazała swoją wolę w oświadczeniu opublikowanym na Instagramie. „Po wielu miesiącach refleksji i wewnętrznych dyskusji, zdecydowaliśmy się w tym roku na przejście do nowej, postępowej roli w ramach tej instytucji. Zamierzamy wycofać się jako starsi członkowie rodziny królewskiej i pracować, aby stać się niezależnymi finansowo, a jednocześnie nadal w pełni wspierać Jej Królewską Mość” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Harry'ego i Meghan.
Miedzy USA i Wielką Brytanią
To nie koniec zaskoczeń. Sussexowie planują bowiem dzielić swój czas między Wielką Brytanią a Stanami Zjednoczonymi – ojczyzną Meghan Markle. „Ta geograficzna równowaga pozwoli nam wychować naszego syna w uznaniu dla królewskiej tradycji, w której został urodzony, ale też zapewni naszej rodzinie przestrzeń, która pomoże nam skupić się na następnym rozdziale, który obejmie m.in. naszą nową działalność charytatywną” – czytamy w komunikacie.
Czytaj też:
Meghan i Harry rozczarowali Elżbietę II? Ujawniono kulisy przełomowej decyzji